To kopertę z jego nazwiskiem wyciągnęła sierotka, która zgłosiła się spośród zgromadzonej publiczności, jedenastoletnia Weronika ze Szczecina. Zadzwoniliśmy natychmiast do niego. Telefon odebrała żona.
- Wygraliście państwo mieszkanie - poinformował żonę pana Antoniego, Bogusław Kaczmarek, dyrektor marketingu "Głosu", stojąc z telefonem przed kołobrzeskim ratuszem, gdzie rozgrywał się finał loterii.
- Nie! - krzyknęła pani Krysiak, ku uciesze zgromadzonych przed ratuszem Czytelników, którzy słuchali rozmowy. - To ja dam męża. Mężu, mieszkanie wygraliśmy. Ty wygrałeś.
Lista nagrodzonych
Lista nagrodzonych
Listę wszystkich nagrodzonych znajdziecie państwo w poniedziałkowym, papierowym wydaniu "Głosu".
- Wygrał pan dzisiaj mieszkanie - poinformował go dyrektor Kaczmarek.
- Tak? Zaskoczony jestem, bo nigdy nic nie wygrałem - powiedział pan Antoni. - Zaskoczony i bardzo szczęśliwy. To co ja teraz dalej mam robić? - pytał przejęty.
Kiedy odwiedziliśmy go w niedzielę w jego domu świętował wygraną z najbliższą rodziną!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?