Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś wysłał kurierem żywego gekona. To cud, że żyje

ing
Inga Domurat
- Po raz pierwszy będziemy wyjaśniać taką sprawę. Jeszcze nigdy wcześniej firma kurierska nie przywiozła nam kartonu, w którym był plastikowy pojemnik z dziurami, a w nim młoda jaszczurka, gekon lamparci - mówi nam na gorąco Bogumiła Tiece, prezes koszalińskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

- To cud, że żyje, zwłaszcza że paczka z nim w środku była kilkakrotnie przeładowywana. Choć może i paradoksalnie właśnie to uratowało jaszczurce życie. Jeden z kurierów usłyszał dyszenie gada i stąd wizyta u nas.

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że paczka z jaszczurką nadana została w Wejherowie (woj. pomorskie) i miała trafić do odbiorcy w Świdwinie. Gekon jednak do czasu wyjaśnienia sprawy zostanie w bezpiecznych rękach - w sklepie zoologicznym w koszalińskiej Galerii "Emka", który zaoferował czasową opiekę nad gadem. - To młoda jaszczurka. Ma około pół roku. Jest już bezpieczna w naszym terrarium. Daliśmy jej żywe robaki, jakie mieliśmy, ale dostanie ulubione larwy mącznika. Przysmakiem są też żywe świerszcze - mówi Anna Zdrojewska, pracownica sklepu i inspektor TOnZ.

Jeszcze dziś o sprawie zawiadomiona została policja. O zatrzymaniu przesyłki wiedzą już też nadawca i adresat. - Mamy powody, by przypuszczać, że gekon pochodzi z nielegalnej hodowli, bo w paczce nie było żadnych dokumentów dotyczących jego pochodzenia (gekony podlegają obowiązkowej i płatnej rejestracji, dop. red.). Poza tym w taki sposób nie można obchodzić się ze zwierzęciem - dodaje Bogumiła Tiece.
Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara od grzywny po trzy lata pozbawienia wolności.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!