Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kukizowcy na zamku w Szczecinku. Cel nr 1 to wprowadzenie JOW-ów [wideo]

Rajmund Wełnic
Spotkanie ruchu ds. referendum na szczecineckim zamku.
Spotkanie ruchu ds. referendum na szczecineckim zamku. Rajmund Wełnic
Sympatycy Pawła Kukiza w Szczecinku chcą przekuć jego sukces w wyborach prezydenckich na zmiany w Polsce. Cel nr 1 to wprowadzenie JOW-ów, jednomandatowych okręgów wyborczych.

Na spotkanie organizacyjne lokalnego komitetu ds. wspierania referendum Pawła Kukiza, które zwołano na szczecineckim zamku, przyszło kilkadziesiąt osób, w dużej części już będących w opozycji do rządzącej w mieście Platformy Obywatelskiej. Zadania zorganizowania ruchu podjął się radny Marcin Bedka, działacz Kongresu Nowej Prawicy który wyjaśniał, że jego partia została poproszona przez Pawła Kukiza o pomoc w zorganizowaniu się przed referendum zaplanowanym na 6 września. To wtedy m.in. Polacy wypowiedzą się, czy chcą JOW-ów w wyborach do sejmu.

I to był główny temat spotkania, co chyba niewielu wie, cóż to takiego JOW-y? Choć przecież wybieramy w nich senatorów, burmistrza, a ostatnio także radnych miejskich. Sęk w tym, że JOW-y niejedno mają oblicze. - Główny zarzut przeciwników jest taki, że JOW-y zabetonują scenę polityczną, bo większość głosów zgarną i tak największe partie, które podzielą się mandatami - mówił Marcin Bedka.

- Ja jestem dowodem, że prowadząc lokalną kampanię wyborczą można dotrzeć do ludzi i zostać radnym, więc dlaczego nie posłem? Przy 460 posłach okręg liczyłby około 70 tysięcy mieszkańców, mniej więcej tyle co powiat szczecinecki. W takim okręgu można już wypromować kandydata, który nie będzie zależny od partyjnych kacyków ustalających listy wyborcze, ale od swoich wyborców, którzy będą rozliczać go z tego, jak głosował. Bo teraz posła rozliczają szefowie partii, którzy decydują o jego miejscu na wyborczej drabince na liście i jego być albo nie być w parlamencie. Kto z państwa zna innego posła PO poza Wiesławem Suchowiejko ze Szczecinka? A kto zna posła Ruchu Palikota z naszego regionu? JOW-y nie są lekiem na całe zło, ale są krokiem w dobrą stronę. Bo tu chodzi o zmianę systemu, a nie ludzi. Nawet najlepsi, jeżeli wejdą w system staną się za rok, dwa jego częścią. Dlatego nie wystarczy zmiana ludzi, trzeba odsunąć koryto. Kukiz nie idzie po władzę, nie chce tworzyć partii, tylko ruch obywatelski. Może JOW-y tego wszystkiego od razu nie ciemnią, ale to krok w dobrą stronę.

Jan Adamczyk z Koszalina, gość spotkania, przekonywał, że dobrym sposobem na obetonowanie sceny politycznej - oprócz odcięcia partii od budżetowych dotacji (takie pytanie także padnie w referendum) - byłby nakaz utworzenia lokalnego komitetu partyjnego w każdym okręgu, bez partyjnego szyldu. Oraz zakaz tworzenia komitetów obejmujących kilka okręgów. - Warto także skorzystać z doświadczeń australijskich, gdzie są JOW-y, ale głosując nadajemy numery poszczególnym kandydatom wedle naszych preferencji - mówił Marcin Bedka. - I wtedy, nawet, gdy mój kandydat ma mniejsze poparcie, to mój głos nie przepada tylko brany jest pod uwagę ten z kolejnym numerem. To naprawdę dobrze działa.

Szczecinecki komitet ds. referendum ma nie mieć formalnych struktur, chce też rozszerzyć działalność na powiat Świdwin. Po referendum już w październiku czekają nas bowiem wybory parlamentarne. Dlatego uczestników spotkania proszono o wpisywanie się na listę i podawanie namiarów do siebie, aby skrzyknąć się, gdy trzeba będzie działać, roznieść ulotki itp.. - Na pewno przykleją się do was różni karierowicze, którzy będą chcieli zrobić kariery na plecach Kukiza - wątpił jeden z gości.

- Pewnie takie próby będą, ja sam w pewnym sensie przykleiłem się do ruchu, choć nie marzę o byciu posłem - odpowiadał Marcin Bedka. - Miał tu być pewien polityk rządzącego obozu, ale go nie widzę. Kukiz już pogonił ludzi w rodzaju Hofmana, Jagiełły, czy Beger. Pewnie nie wszystkich będzie mógł być pewien, dlatego trzeba zmienić system, bo ludzi się nie da.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!