Dom kultury w Malechowie przestał istnieć w 1999 roku za kadencji wójta Adama Muszyńskiego. Teraz po kilku latach gmina stwierdziła, że warto jednak stworzyć jakieś miejsce dla kultury.
- W Malechowie nie ma żadnej sali, świetlicy - przyznaje wójt Jan Szlufik. - Pomyśleliśmy, że warto stworzyć takie miejsce, z którego wszyscy będą mogli korzystać.
W miejscu, gdzie kiedyś mieścił się dom kultury, od lat kupić może zabytkowe meble i bibeloty. Ale tutejszy "Antyk", największy sklep z antykami na trasie Koszalin-Słupsk, wyprowadzi się do końca tego roku. Jeśli dobrze pójdzie, na wiosnę rozpocznie się remont lokalu i jego przebudowa.
Projekt techniczny został sfinansowany z tegorocznego budżetu. Obecnie kończą się nad nim prace - podobnie jak nad kosztorysem inwestorskim. Na remont i dobudówkę trzeba będzie znaleźć pieniądze w przyszłorocznym budżecie.
Ile? Na tym etapie trudno mówić o szczegółach. Na pewno będzie to jedna z poważniejszych gminnych inwestycji. Oczywiście w kwestii pieniędzy ostateczny głos należy do radnych, którzy będą uchwalać budżet.
W reaktywowanym domu kultury będzie m.in. biblioteka gminna (dziś też mieści się w tym budynku, ale woła o remont), tzw. sala widowiskowa, w której docelowo będzie można urządzać projekcje filmów oraz miejsce dla pracowników gminnego Zespołu Administracyjno Oświatowego.
W założeniu pod dachem domu kultury działać będzie młodzieżowa orkiestra dęta, kółko cyrkowe i inne koła, które dziś nie mają swojego miejsca. Znajdzie się trochę przestrzeni na zajęcia dla najmłodszych. Ale nie tylko. W domu spotykać mogliby się na przykład emeryci, mogłyby działać kółka dorosłych hobbystów. Trudno dziś układać szczegółową listę - na pewno niejeden kulturalny pomysł jeszcze przyjdzie do głowy mieszkańcom Malechowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?