Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Laury dla szczecineckiej "Patronki"

(r)
Helena Krysztopanis nie kryje satysfakcji z wyróżnienia, na jakie ciężko pracowała ze swoimi współpracownikami przez kilkanaście lat.
Helena Krysztopanis nie kryje satysfakcji z wyróżnienia, na jakie ciężko pracowała ze swoimi współpracownikami przez kilkanaście lat. Rajmund Wełnic
Szczecinecka "Patronka" została laureatem ogólnopolskiego konkursu Państwowej Inspekcji Pracy promującego firmy stawiające na bezpieczeństwo pracy.

To już 19. edycja prestiżowego konkursu "Pracodawca - organizator pracy bezpiecznej", w którym o laur walczą firmy z całego kraju. W tym roku na gali w Warszawie dyplom i statuetkę za zwycięstwo w kategorii firm zatrudniających do 50 osób odebrali przedstawiciele Niepublicznego Zakładu Opieki Medycznej"Patronka" w Szczecinku.

- Dla nas to ogromne wyróżnienie, docenienie nakładów, jakie ponieśliśmy, aby nasza placówka miała obecny standard - prezes "Patronki" Helena Krysztopanis podkreśla także, że w tym roku jej firma była jedyną kierowaną przez kobietę, którą nagrodziła kapituła konkursu. - Dochodzenie do tego poziomu zajęło nam 12 lat, praktycznie od początku coś tu remontujemy i ulepszamy z myślą o poprawie.

Jurorzy konkursu oceniali przestrzeganie przez pracodawcę kodeksu pracy, inwestycje w udogodnienia poprawiające bezpieczeństwo pracy, a także wyniki kontroli inspektorów PIP oraz realizację jego zaleceń. Należało się również poddać specjalnej konkursowej ocenie przez PIP. - Zgromadziliśmy tyle punktów, że pozwoliło nam to znaleźć się w gronie laureatów - mówi Helena Krysztopanis. - Zostaliśmy także wpisani do "złotej księgi pracodawców".

Mieszkańcy Szczecinka i nie tylko dobrze znają budynek przy ulicy Lelewela, w którym mieści się "Patronka". Jeszcze kilkanaście lat temu mieścił się tutaj oddział dziecięcy szczecineckiego szpitala. Okazał się za duży na potrzeby powiatu. Pediatrię przeniesiono do głównego budynku szpitalnego, a gmach przy Lelewela sprzedano z myślą o utworzeniu prywatnego zakładu opiekuńczo-pielęgnacyjnego zajmującego się długoterminową opieką nad przewlekle i obłożnie chorymi.

Podjęła się tego rodzinna firma Heleny Krysztopanis, która do tej pory znana była z prowadzenia terapii uzależnień. W ciągu 12 lat "Patronka" znacznie rozszerzyła zakres działalności. Zaczynała od 15 łóżek.

Dziś prowadzi oddziały stacjonarne opieki długoterminowej (ogólny i dla chorych psychicznie) a także oddział odwykowy i terapię uzależnień. - W sumie dysponujemy 65 łóżkami, w tym 20 na oddziale odwykowym - szefowa "Patronki" dodaje, że w przyszłym roku Narodowy Fundusz Zdrowia powiększy kontrakt dla tego oddziału o 5 łóżek.

Od kilku lat zakład prowadzi także poradnię leczenia żywieniowego zajmującą się m.in. żywieniem dojelitowym. Stary budynek trzeba było stopniowo przystosowywać do współczesnych wymogów - trzeba było przebudować klatkę schodową i tarasy widokowe, ocieplić obiekt, adaptować jedno z pięter na potrzeby oddziału terapii uzależnień, wyremontować sale chorych, łazienki, czy kupić nowoczesne wyposażenie i sprzęt medyczny.

Jak na szczecineckie warunki NZOZ jest sporym pracodawcą. Zatrudnia 44 osoby na umowy o pracę, umowy zlecenia i kontrakty. - Jest duże zapotrzebowanie na nasze usługi i wraz ze starzeniem się społeczeństwa będzie ono rosło - Helena Krysztopanis podkreśla, że zapewnienie godnych warunków opieki nad ciężko chorymi jest też coraz kosztowniejsze. Mimo to firma planuje w najbliższych latach rozbudowę.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!