Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ławnicy zniknęli z Białogardu, radny pyta co się stało? Spokojnie, to tylko... COVID

Jakub Roszkowski
Jakub Roszkowski
- To przecież nienormalne, żeby w sądach nie było ławników! - oburza się Robert Borkowski, radny miejski z Białogardu.
- To przecież nienormalne, żeby w sądach nie było ławników! - oburza się Robert Borkowski, radny miejski z Białogardu. archiwum
Informacja z Sądu Rejonowego w Białogardzie jest następująca: sprawy cywilne w sądach pierwszej i drugiej instancji rozpoznane będą jednoosobowo - bez udziału ławników. Pomimo wcześniej otrzymanych wezwań na rozprawy i posiedzenia sądowe proszę o nieprzybywanie na nie do Sądu. Dziękuję Państwu za dotychczasową współpracę...

Zobacz także: Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Koszalinie

- W związku z tą informacją, która pojawiła się już także na stronie internetowej sądu, poprosiłem o wyjaśnienia naszych posłów ziemi koszalińskiej. Bo to przecież nienormalne, żeby w sądach nie było ławników! - oburza się Robert Borkowski, radny miejski z Białogardu.

- Ławnicy niejednokrotnie byli głosem społecznym, który pilnował interesu mieszkańców. A brak nadzoru społecznego nad podejmowanymi decyzjami przez sędziów może spowodować wydawanie orzeczeń zgodnie z linią partyjną. Czy to już upartyjnienie sądów? - pyta. Na odpowiedź nie czekał długo. - Wprawdzie nasi posłowie mi nie odpowiedzieli, otrzymałem pismo od posłanki Hanny Gill-Piątek. Ona jest z Polski 2050. Okazuje się, że była już nawet interpelacja poselska w tej sprawie - czyta nam Borkowski.

Odpowiedź jest obszerna, a udzielił jej Sebastian Kaleta, sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Minister uspokaja. Jedno jest pewne: instytucja ławnika nie została zlikwidowana. „W okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, ogłoszonego z powodu COVID-19 oraz w ciągu roku od odwołania ostatniego z nich, w sprawach rozpoznawanych według przepisów ustawy Kodeks postępowania cywilnego w pierwszej i drugiej instancji sąd rozpoznaje sprawy w składzie jednego sędziego, przy czym prezes sądu może zarządzić rozpoznanie sprawy w składzie trzech sędziów, jeżeli uzna to za wskazane ze względu na szczególną zawiłość lub precedensowy charakter sprawy”.

I dalej: „Trzeba stanowczo podkreślić, że w obowiązującym stanie prawnym udział ławników w procesie orzekania nie został wyeliminowany w ogóle, a jedynie doznaje ograniczeń w sprawach rozpoznawanych według przepisów k.p.c. w pierwszej i drugiej instancji. Opisana nowelizacja nie wpływa też na status ławnika sądu powszechnego czy długość jego kadencji, albowiem ma ona charakter epizodyczny i będzie stosowana jedynie w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 oraz w ciągu roku od odwołania ostatniego z nich.”

- Niestety, nikt nie potrafi dziś powiedzieć kiedy ławnicy wrócą do pracy - kończy radny Borkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo