Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leczenie za granicą

Ilona Stec
Wakacje w pełni. Przypominamy o najważniejszych sprawach, które powinniśmy załatwić przed wyjazdem na zagraniczny wypoczynek.

Bolący ząb, angina, czy inny uszczerbek na zdrowiu... Za granicą takie niespodzianki mogą wiązać się dodatkowo z poważnymi kosztami. Dlatego, planując zagraniczne wojaże, należy koniecznie zadbać o to, by w razie czego można było skorzystać z pomocy medycznej.

Tylko nagłe przypadki

Osoby objęte powszechnym ubezpieczeniem zdrowotnym w jednym kraju Unii Europejskiej mają prawo do opieki zdrowotnej w innych krajach Wspólnoty. Ubezpieczony podczas czasowego - np. turystycznego - pobytu za granicą może korzystać ze świadczeń medycznych w placówkach, które zawarły umowy z miejscowym powszechnym ubezpieczycielem (odpowiednikiem naszego Narodowego Funduszu Zdrowia).

Pomoc udzielana jest jednak tylko w zakresie niezbędnym w przypadku nagłego zachorowania, wypadku lub urazu. Obejmuje też zabiegi (np. dializy), które są częścią rozpoczętego i trwającego leczenia.
Według lokalnych zasad

Świadczenia udzielane są na takich zasadach, jakie obowiązują w kraju pobytu. W niektórych krajach płaci się np. za pierwszą wizytę u lekarza rodzinnego lub specjalisty, w innych pokrywa się hotelowe koszty pobytu w szpitalu. W jeszcze innych (np. we Francji, Belgii i Luksemburgu) - za każde świadczenie medyczne trzeba najpierw zapłacić, a dopiero potem można wystąpić do instytucji ubezpieczeniowej o zwrot poniesionych kosztów. Dlatego zawsze przed wyjazdem do konkretnego kraju należy dokładnie zapoznać się z zasadami, jakie obowiązują tam w przypadku, gdy trzeba skorzystać z leczenia. Dotyczy to zarówno kraju, w którym zamierzamy wypoczywać jak i tych, przez które będziemy przejeżdżać.

Do skorzystania ze świadczeń uprawnia Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ), w którą należy zaopatrzyć się przed wyjazdem za granicę w placówce Narodowego Funduszu Zdrowia. W niektórych krajach przed uzyskaniem pomocy medycznej należy okazać nie tylko kartę, ale także dokument tożsamości ze zdjęciem (zwykle preferowany jest paszport). Warto też zaopatrzyć się przed wyjazdem w kilka kserokopii karty, ponieważ często zdarza się, że lecznice i lekarze kopię karty zatrzymują i ją dołączają do dokumentacji pacjenta, który skorzystał z ich pomocy.

Z własnej kieszeni
Czym grozi brak EKUZ? Może to oznaczać konieczność zapłacenia za leczenie z własnej kieszeni. Nie warto ryzykować, bo koszty mogą być ogromne. Jeśli jednak z jakiegoś powodu zdarzyłoby się, że nie mieliśmy EKUZ, najpierw musimy za leczenie zapłacić sami. W takiej sytuacji zawsze należy prosić o rachunki lub faktury. Ich oryginały mogą być podstawą do wystąpienia o refundację kosztów leczenia do ubezpieczyciela w kraju pobytu lub do NFZ już po powrocie do Polski.
Ale uwaga! Niezależnie od tego czy ktoś ma EKUZ czy nie - w większości krajów UE musi liczyć się z tym, że do niektórych świadczeń i tak dopłaci. Jest to wydatek nazywany udziałem własnym pacjenta w kosztach leczenia, w wielu krajach płacą go wszyscy ubezpieczeni, także miejscowi. Mogą to być np. ryczałtowe opłaty za leki, wizyty u lekarza albo obowiązkowe dopłaty do pobytu w szpitalu. Te koszty nie są refundowane przez kasy chorych, nie refunduje ich więc także nasz NFZ. EKUZ nie zapewni też transportu medycznego do Polski, nawet, gdy stan zdrowia pacjenta wymaga kontynuacji leczenia. Pacjent musi za to sam zapłacić. NFZ finansuje tego rodzaju koszty tylko w wyjątkowych przypadkach.
Dodatkowa polisa
Dlatego przed wyjazdem warto w którymś z towarzystw ubezpieczeniowych wykupić dodatkową prywatną polisę. Dzięki temu w razie czego koszty transportu, a także inne wydatki nie finansowane przez NFZ - np. udział własny pacjenta w koszcie leczenia - zostaną opłacone z tej polisy.
Dodatkowe ubezpieczenie przyda się także, gdy trzeba będzie skorzystać z pomocy medycznej w miejscu , gdzie nie ma lekarzy ani lecznic, które miałyby podpisane umowy z "publicznymi" kasami chorych. Tak dzieje się często w miejscowościach turystycznych. Indywidualna, prywatna polisa pokryje koszty związane z leczeniem w dowolnej placówce (oczywiście - w określonym zakresie i do określonej kwoty wskazanej w polisie). Bez dodatkowego ubezpieczenia nie powinny wyruszać za granicę osoby uprawiające sporty, zwłaszcza ekstremalne.

Jak uzyskać EKUZ?

Europejskie Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego wydawane są osobom, które wyjeżdżają do innego kraju w celach turystycznych, w odwiedziny, w krótką podróż służbową, a także tym, którzy za granicą uczą się lub studiują, ewentualnie są tam oddelegowani przez polskiego pracodawcę do pracy. By otrzymać kartę należy dostarczyć do siedziby NFZ - np. Zachodniopomorskiego Oddziału Wojewódzkiego w Szczecinie (ul. Arkońska 45) lub jego Delegatury w Koszalinie (ul. Konstytucji 3 Maja 7, tel. 094 346-52-27, 094 346-36-60) - wypełniony wniosek i przedstawić aktualny dowód ubezpieczenia. Wniosek można wypełnić na miejscu, można też wysłać go pocztą - wcześniej należy pobrać druk np. za pośrednictwem internetu lub poprosić w NFZ o jego przesłanie. Jeśli formalności będziemy załatwiać na miejscu, w siedzibie NFZ (nie trzeba robić tego osobiście, można pisemnie kogoś upoważnić), kartę mamy szansę otrzymać od ręki. W innym przypadku - będzie to musiało trochę potrwać. Dlatego warto pomyśleć o tym wcześniej, by nie odkładać tych formalności na ostatnią chwilę przed wyjazdem. W okresie wakacyjnym bowiem należy liczyć się z koniecznością oczekiwania w kolejkach.

Co przygotować?

Aby sprawnie załatwić formalności?, oprócz wypełnionego wniosku, należy przedstawić dowód ubezpieczenia w NFZ, legitymację szkolną, studencką lub zaświadczenie, potwierdzające, że osoba się uczy oraz dowód osobisty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!