Leki zawierające subutraminę są niebezpieczne dla zdrowia i życia

Co się stało z sybutraminą, że zniknęła z aptek - dopytują nasze Czytelniczki. Sprawdziliśmy. Otóż Główny Inspektorat Farmaceutyczny wydał decyzję o wstrzymaniu sprzedaży preparatów zawierających sybutraminę - popularny środek na odchudzanie. Podobne decyzje podjęto we wszystkich krajach Unii Europejskiej, gdy okazało się, że u osób stosujących ten preparat wzrasta ryzyko wystąpienia udaru mózgu, zawału serca.
Pacjenci, którzy przyjmowali sybutraminę powinni lek odstawić i ustalić z lekarzem inne sposoby leczenia. Lekarze powinni zaprzestać przepisywania preparatów z sybutraminą, a farmaceuci mają bezwzględny zakaz ich sprzedaży.
- Niestety, jeszcze nie wszyscy o tym wiedzą. Do aptek wciąż trafiają pacjenci z receptami na leki zawierające sybutraminę i dziwią się, że nie mogą jej zrealizować. Do niedawna sprzedaż tych leków była tylko wstrzymana, apteki je miały, ale aptekarzom nie wolno było ich wydawać. Teraz niektóre z tych preparatów zostały definitywnie z aptek wycofane - informuje rzeczniczka Środkowopomorskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej mgr farm. Jolanta Dahlke - Miś.
Zelixa, Meridia, Obesan, Afibron, Reductil - to niektóre handlowe nazwy leków zawierających sybutraminę. Stosowano je jako substancje wspomagające w leczeniu otyłości, zalecane łącznie ze specjalną dietą i programem ćwiczeń fizycznych, które miały pobudzać utratę masy ciała. Sybutramina działa na układ nerwowy, hamuje łaknienie, sprawia, że po posiłkach pacjenci czują większą sytość, mają mniejszy apetyt.

Decyzję o wstrzymaniu na terenie Unii Europejskiej sprzedaży produktów leczniczych zawierających sybutraminę podjął Komitet do spraw Produktów Leczniczych Stosowanych u Ludzi, działający w ramach Europejskiej Agencji Leków. Podstawą tej decyzji stały się badania, które wykazały, że lek może wywoływać pewne niepożądane skutki uboczne w postaci zaburzeń pracy układu krążenia, a konkretnie - zwiększone ryzyko wystąpienia ciężkich incydentów sercowo - naczyniowych takich, jak udar mózgu czy zawał serca.

W badaniach uczestniczyło prawie 10 tysięcy pacjentów w wieku co najmniej 55 lat, otyłych i cierpiących na nadwagę, należących równocześnie do grupy zagrożonych wysokim ryzykiem wystąpienia incydentów sercowo - naczyniowych. Dane uzyskane w trakcie tych badań stały się podstawą do wszczęcia przez Europejską Agencję Leków analizy bezpieczeństwa leków z sybutraminą, a następnie do podjęcia decyzji o wstrzymaniu ich sprzedaży.

Uznano, że ryzyko związane ze stosowaniem tych leków jest większe, niż wynikające z tego korzyści.
O dalszych losach preparatu postanowi ostatecznie Komisja Europejska. - Możliwe są dwa scenariusze. Albo firma farmaceutyczna oceni ryzyko, zmieni wskazania do stosowania leku oraz zapisy w ulotkach ostrzegających i pozostawi go na rynku, występując o przywrócenie pozwolenia na jego sprzedaż, albo wycofa lek nie chcąc ponosić ryzyka - mówi Jolanta Dahlke - Miś.

Aptekarze zwracają uwagę, że preparaty z sybutraminą przeznaczone są do leczenia osób otyłych i ze znaczną nadwagą, zagrażającą zdrowiu. Tymczasem bywały często nadużywane. Chętnie stosowały je osoby - zwłaszcza kobiety - szczupłe, które chciały być jeszcze szczuplejsze. Wielu aptekarzy zbulwersował fakt, że producenci sybutraminy - kiedy już było wiadomo o zastrzeżeniach do tych preparatów - drastycznie, nawet o połowę, obniżyli ich ceny. To ułatwiło dostęp do tych leków szerszej grupie osób, niekoniecznie otyłych.