Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekkoatleci w Szczecinku będą mieli z górki

(r)
Na płycie stadionu "rolniczaka” organizuje się obecnie różne imprezy, ostatnio m.in. dożynki.
Na płycie stadionu "rolniczaka” organizuje się obecnie różne imprezy, ostatnio m.in. dożynki. Rajmund Wełnic
Stadion lekkoatletyczny z prawdziwego zdarzenia - marzenie szczecineckich sportowców - jest na wyciągnięcie ręki. Starostwo chce taki obiekt zbudować przy szkole rolniczej w szczecineckich Świątkach.

Tartanowa bieżnia z 6 torami, skocznie w dal i wzwyż, stanowisko do rzutu młotem i tartanowa skocznia do trójskoku - to najważniejsze elementy, jakie starostwo chciałoby umieścić na stadionie przy Zespole Szkół nr 6 w Szczecinku, czyli popularnym "rolniczaku".

Miejsce jest praktycznie gotowe, bo przy szkole już dziś istnieje stadionik z żużlową bieżnią, płytą boiska piłkarskiego i mocno już zdewastowanymi trybunami oraz innymi urządzeniami lekkoatletycznymi. Obiekt rodem z lat 70. ubiegłego wieku służy głównie uczniom, klubom piłkarskim, które mają obozy w Szczecinku, ale też… strażakom do treningu i na różne imprezy plenerowe.

- Koszt inwestycji, w zależności od standardu i wymogów, jakie trzeba byłoby spełnić, aby sprostać organizacji zawodów lekkoatletycznych, szacujemy na 2-3 miliony złotych - mówi Krzysztof Lis, starosta szczecinecki. Na razie w budżecie powiatu na rok 2012 zabezpieczono 30 tys. zł na wykonanie projektu.

- Sejmik wojewódzki umieścił nas już też jednak na liście zadań priorytetowych przeznaczonych do dofinansowania z pieniędzy Totalizatora Sportowego - liczy starosta. - Mamy także możliwość uzyskania dotacji z Fundacji Wspierania Kultury Fizycznej, przy czym warunkiem jest tutaj podpisanie porozumienia ze związkami sportowymi w kwestii korzystania ze stadionu. Nie powinno być z tym problemu, bo Szczecinek ma silną pozycję i notowania w Polskim Związku Triathlonu. Będą także prowadzone rozmowy z Polskim Związkiem Lekkiej Atletyki.

- Byłem też niedawno w Ministerstwie Sportu i dowiedziałem się, że wkrótce rusza nowy rządowy program roboczo nazwany "orliki lekkoatletyczne" - K. Lis deklaruje, że gdy tylko będą znane szczegóły projektu, to na pewno wystąpi o fundusze i z tego źródła.

- Rękami i nogami i czym tylko jeszcze mogę podpisuję się po tym projektem - mówi Andrzej Juniewicz, trener lekkiej atletyki w szczecineckim klubie Pomerania. - Obiekt tartanowy ma nawet dwutysięczne Postomino, wkrótce będzie miał Złocieniec, nie mówiąc już o Kołobrzegu, Białogardzie, Chojnicach i Człuchowie. A to przecież Szczecinek ma najwspanialsze tradycje lekkoatletyczne w regionie. Brak stadionu sprawia, że nasza dyscyplina jest wypierana z miasta przez inne sporty.

Po zburzeniu kilka lat temu starego stadionu OSiR w Szczecinku została po nim bieżnia żużlowa. Jest jednak w kiepskim stanie, na dodatek - to ewenement na skalę europejską - sto metrów biegnie się na niej… lekko po górkę.

To efekt osiadania gruntu na terenie blisko jeziora. W pobliskiej hali "Stara Ślusarnia" lekkoatleci mają jeszcze do dyspozycji 60-metrowy tor tartanowy, ale w tak złym stanie, że wstyd mówić. Cała "Ślusarnia" zresztą to obiekt z innej epoki.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!