Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lewe konto dyrektora

(ber)
Kolejne bulwersujące wieści w sprawie słupskiego Schroniska dla zwierząt. Były kierownik Piotr Kroban i księgowa Bogusława W. korzystali z lewego konta. Wybierali z niego pieniądze, które wpłacali sponsorzy.

O nieprawidłowościach w schronisku pisaliśmy wielokrotnie. Biegły księgowy na zlecenie prokuratury potwierdził: brak dokumentacji finansowej i 32 tysięcy złotych w kasie. Schronisko nie płaciło też składek ZUS i podatków. Dyrektor Piotr Kroban, który podał się do dymisji, winą za to obciążył księgową Bogusławę W. W naszym dziennikarskim śledztwie ujawniliśmy, że księgowa była wcześniej karana więzieniem w zawieszeniu za przywłaszczenie 43 tysięcy złotych z jednego ze słupskich publicznych ZOZ-ów. Dostała też sądowy zakaz zajmowania stanowiska księgowej i kasjerki, a mimo to dyrektor zatrudniał ją w schronisku.
Dotarliśmy jednak do jeszcze bardziej bulwersujących informacji. Dyrektor i księgowa założyli dla schroniska w banku PKO S.A. konto i upoważnili się do korzystania z niego, ale nie zgłosili jego numeru do wydziału finansowego ratusza; oficjalne konto schronisko ma w PKO BP. Oboje wypłacali z PKO S.A. pieniądze, które pochodziły od sponsorów! Z długiej historii rachunku wynika, że trwało to kilka lat, a jednorazowe datki na opiekę nad zwierzętami wynosiły nawet po kilka tysięcy złotych! Komu w tej sytuacji prokuratura postawi zarzuty? Można spekulować, że księgowej - na pewno, choćby za złamanie zakazu sądowego. A Piotrowi Krobanowi? - Na razie nie mogę tego ujawnić - mówi Maria Pawłyna, szefowa słupskiej Prokuratury Rejonowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!