Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Mistrzów: Barcelona i Bayern grają dalej

Redakcja
Barcelona pokonała 3:1 AC Milan na Camp Nou w rewanżowym meczu w ćwierćfinale Ligi Mistrzów i awansowała do kolejnej rundy. Dwie bramki zdobył Leo Messi, który został rekordzistą rozgrywek pod względem liczby goli strzelonych w jednym sezonie.

Piłkarska LM - awans Barcelony

Barcelona pokonała u siebie AC Milan 3:1 (2:1) w rewanżowym spotkaniu ćwierćfinałowym piłkarskiej Ligi Mistrzów i awansowała do półfinału. Pierwszy mecz we Włoszech zakończył się wynikiem bezbramkowym.

FC Barcelona - AC Milan 3:1 (2:1)

Bramki: dla Barcelony - Lionel Messi dwie (11-karny, 41-karny), Andres Iniesta (53); dla Milanu - Antonio Nocerino (32). Sędzia: Bjorn Kuipers (Holandia). Widzów 94 629.

Pierwszy mecz - 0:0, awans - Barcelona.

Barcelona: Victor Valdes - Dani Alves, Javier Mascherano, Gerard Pique (75-Adriano), Carles Puyol - Xavi (63-Thiago Alcantara), Andres Iniesta, Sergio Busquets - Cesc Fabregas (78-Seydou Keita), Lionel Messi, Isaac Cuenca.

AC Milan: Christian Abbiati - Ignazio Abate, Alessandro Nesta, Philippe Mexes, Luca Antonini - Antonio Nocerino, Massimo Ambrosini, Clarence Seedorf (61-Alberto Aquilani) - Kevin-Prince Boateng (69-Pato, 84-Maxi Lopez) - Robinho, Zlatan Ibrahimovic.

Piłkarze Barcelony awansowali do półfinału Ligi Mistrzów po raz piąty z rzędu, wyrównując tym samym rekord Realu Madryt w rozgrywkach Pucharu Europy z lat 1956-1960.

Pierwsza bramka dla drużyny z Katalonii padła już w 11. minucie, gdy Lionel Messi wykorzystał rzut karny, podyktowany za faul Luki Antoniniego na nim.

W 32. minucie Milan wyrównał po strzale Antonio Nocerino, który wykorzystał świetne podanie Zlatana Ibrahimovica, ale wkrótce potem sędzia podyktował następną, tym razem kontrowersyjną "jedenastkę" dla Barcelony. Prowadzący zawody Holender Bjorn Kuipers uznał, że Alessandro Nesta trzymał za koszulkę Sergio Busquetsa. Nie pomogły protesty piłkarzy gości - Messi znów stanął przed szansą i po raz drugi ją wykorzystał.

W 53. minucie było już praktycznie po meczu. Po strzale Messiego i rykoszecie piłka trafiła do Andresa Iniesty. Mistrz świata i mistrz Europy nie miał problemów z pokonaniem z bliska Christiana Abbiatiego. Od tej pory gospodarze zaczęli grać spokojniej, kontrolując wydarzenia na boisku. Milan, jakby pogodzony z losem, ograniczał się do nielicznych ataków.

W końcówce spotkania mistrzowie Hiszpanii stworzyli jeszcze kilka okazji, m.in. Messi i rezerwowy Adriano. Ten drugi zmarnował sytuację sam na sam z bramkarzem.

Barcelona awansowała do półfinału, a Messi przeszedł do historii Ligi Mistrzów. Jest pierwszym piłkarzem, który w jednej edycji zdobył co najmniej 13 bramek (we wtorek zaliczył 13. i 14. trafienie). W sumie Argentyńczyk w Champions League strzelił już 51 goli w 66 meczach.

18 i 24 kwietnia Barcelona zagra w półfinale ze zwycięzcą pary Chelsea Londyn - Benfica Lizbona. Pierwsze spotkanie tych drużyn - w stolicy Portugalii - zakończyło się zwycięstwem angielskiego zespołu 1:0.

Awans Bayernu

Piłkarze Bayernu Monachium pokonali na własnym stadionie Olympique Marsylia 2:0 (2:0) w rewanżowym meczu 1/4 finału Ligi Mistrzów i awansowali do półfinału. W pierwszym spotkaniu ekipa z Bawarii wygrała we Francji w takim samym stosunku.

Bayern Monachium - Olympique Marsylia 2:0 (2:0)

Bramki: Ivica Olic (13, 37). Sędzia: Svein Oddvar Moen (Norwegia). Widzów: 66 000.

Bayern: Manuel Neuer - Philipp Lahm, Jerome Boateng, Holger Badstuber, David Alaba - Luiz Gustavo - Toni Kroos (67-Danijel Pranjic), Anatolij Tymoszczuk, Thomas Mueller (39-Rafinha), Franck Ribery - Ivica Olic (75-Mario Gomez).

Olympique: Steve Mandanda - Cesar Azpilicueta, Rod Fanni, Nicolas Nkoulou, Jeremy Morel (46-Morgan Amalfitano) - Benoit Cheyrou, Stephane Mbia, Brandao (74-Andre-Pierre Gignac), Mathieu Valbuena, Andre Ayew - Loic Remy (63-Charles Kabore).

Po zwycięstwie w Marsylii trener Jupp Heynckes w rewanżu mógł sobie pozwolić na wystawienie w pierwszej jedenastce kilku zawodników, którzy mecze zwykle zaczynają na ławce rezerwowych. Zmiennicy nie okazali się gorsi, a szczególnie wyróżnił się Ivica Olic, który zdobył obie bramki.

Chorwat na listę strzelców wpisał się już w 13. minucie, wykorzystując podanie Francuza i byłego piłkarza OM Franka Ribery'ego. Wynik spotkania ten sam zawodnik ustalił niespełna pół godziny później po zagraniu reprezentanta Austrii Davida Alaby.

Druga połowa praktycznie pozbawiona była emocji. Goście dłużej utrzymywali się przy piłce i próbowali zdobyć choćby honorową bramkę, ale przedrzeć się przez dobrze zorganizowaną obronę Bayernu nie byli w stanie.

Bawarczycy w półfinale najważniejszych klubowych rozgrywek na Starym Kontynencie znaleźli się po raz czternasty. Wszystko wskazuje na to, że ich kolejnym rywalem będzie Real Madryt, który w pierwszym meczu pokonał na wyjeździe Apoel Nikozja 3:0. Rewanż w środę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!