Do wpadki kierowcy limuzyny Jarosława Kaczyńskiego doszło na trasie Warszawa-Lubin. Kandydat na prezydenta jechał na wiec. Jak podają ogólnopolskie portale limuzyna pędziła około 140 km/h. Szofer wyprzedzał nawet na podwójnej ciągłej.
Krótko po tym wyczynie limuzynę zatrzymał policyjny patrol. Został wypisany mandat na 200 złotych i wlepione 5 punktów karnych. Jarosław Kaczyński siedział podobno w samochodzie i spokojnie czytał gazetę.
Przypomnijmy, że pod koniec 2007 roku fotoradar w Białym Borze ustrzelił limuzynę z Jarosławem Kaczyńskim. Wtedy kierowca prezesa PiS jechał ponad 60 km/h w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do "czterdziestki".
Więcej czytaj o tym TUTAJ >>> Radar ustrzelił Kaczyńskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?