W piątek po raz pierwszy od roku można było poślizgać się na miejskim lodowisku przy ul. Łopuskiego. Na chętnych nie trzeba było długo czekać. Już o godz. 11 ślizgała się tu spora grupa młodzieży z Poznania.
- Mówią, że nie mają takiego lodowiska w Poznaniu - mówi z dumą Stanisław Stuligłowa z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Nasze ma 60 metrów na 30. Rozmiar odpowiada międzynarodowym wymiarom lodowiska do hokeja.
Wczoraj warunki na ślizganie były doskonałe. Plus 2 stopnie, zero wiatru i deszczu. Jeżeli sprzyjająca pogoda utrzyma się, lodowisko będzie czynne codziennie z wyjątkiem świąt w godz. od 10 do 22. Trzeba pamiętać o dwóch przerwach technicznych. Lodowisko jest nieczynne między godz. 14-15 i między 18-19.
Rok temu lodowisko było czynne do 12 marca. Przez pięć miesięcy przewinęło się przez nie 50 tysięcy ludzi.
- Ślizgają się wszyscy: Kobiety, mężczyźni. Raczkujące dzieci i starsi ludzie - dodaje Stanisław Stuligłowa. - Są tacy, którzy mają po 70 lat.
Wstęp miejską ślizgawkę jest płatny. Za godzinę trzeba zapłacić 7 zł. Bilet ulgowy kosztuje 5 zł. Można tu też wypożyczyć łyżwy. Do wyboru jest 150 par łyżew hokejowych i figurowych w pełnej numeracji. Kosz 5 zł za godzinę. A za 7 zł można łyżwy naostrzyć.
Uwaga! W Mikołajki od 9 godz. do 11 wstęp na lodowisko bezpłatny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?