Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Los dyrektora wisi na włosku. Sprawę bada prokuratura

Rafał Wolny
Prokuratura bada nieprawidłowości jakich miał się dopuścić dyrektor podstawówki w Lejkowie. Jeszcze w tym tygodniu wójt gminy Malechowo prawdopodobnie odwoła go ze stanowiska.
Prokuratura bada nieprawidłowości jakich miał się dopuścić dyrektor podstawówki w Lejkowie. Jeszcze w tym tygodniu wójt gminy Malechowo prawdopodobnie odwoła go ze stanowiska. archiwum
Prokuratura bada nieprawidłowości jakich miał się dopuścić dyrektor podstawówki w Lejkowie. Jeszcze w tym tygodniu wójt gminy Malechowo prawdopodobnie odwoła go ze stanowiska.

O tym, że w szkole ma się źle dziać, wieści krążą od tygodni. Zapoczątkowała je seria anonimów, jakie trafiły na biurko wójta gm. Malechowo. - Mogę powiedzieć, że z czasem zaczęły się zgłaszać kolejne osoby - już oficjalnie - i otrzymujemy coraz bardziej niepokojące informacje. Na tyle poważne, że złożyliśmy doniesienie do prokuratury - mówi wójt Radosław Nowakowski.

Szczegółów zdradzać nie chce, ale nam udało się dowiedzieć, że zarzutów wobec dyrektora jest pełen wachlarz - od mobbingu i wykorzystywania kadry przy prywatnych inwestycjach, poprzez fałszywe delegacje i brak wypłaty należności nauczycielom za zastępstwa (25 tys. zł), po fałszowanie podpisów i zatajenie przed gminą części raportu inspekcji pracy. - Boli mnie ta cała sytuacja, bo jestem bezpodstawnie oczerniany, przypuszczalnie dlatego, że reprezentuję odmienne poglądy polityczne niż wójt - komentuje dyrektor Tadeusz Buczkowski.

Z jego słów można wywnioskować, że problemem nie są fakty, ale ich interpretacja, gdyż przyznaje, że część opisanych sytuacji miała miejsce. Choćby zaległości w wypłacie należności, które jednak tłumaczy sytuacją budżetową: - Szkoła nie mogła pozwolić sobie na wypłacenie ich w terminie, ale wszystko zostało uregulowane później - zapewnia.

Potwierdza też, że pracownicy na jego polecenie pracowali przez kilkanaście dni dla prywatnego przedsiębiorcy. - Jednak ja nie dostałem za to ani złotówki, a w zamian za tę pracę przedsiębiorca wsparł szkołę sześcioma tysiącami złotych, co pozwoliło nam zbudować zewnętrzną siłownię.

Według Tadeusza Buczkowskiego nieporozumieniem ma być także zarzut fałszowania podpisów. - Potrzebowałem podpisu drugiej osoby na wniosku, skontaktowałem się z nią i podpisałem się w jej imieniu za jej zgodą - zaznacza dyrektor, twierdząc, że w szkole była to normalna praktyka. - Ten podpis nie skutkował żadnymi obciążeniami dla tamtej osoby, a wszystkie należności są na bieżąco spłacane z mojej pensji - zapewnia, dodając, że jego wersje oraz fakt, że niczego nie zdefraudował może potwierdzić gminna księgowość.

Za kompletnie niezrozumiały uważa zarzut mobbingu. - Nikt nigdy nie podał mnie do sądu pracy, a poza tym w szkole była inspekcja pracy i w wystąpieniu pokontrolnym nie było nic na temat mobbingu - wskazuje.

Tyle że to właśnie fragmenty protokołu z tej kontroli dyrektor miał zataić przed gminą. - Nie przypominam sobie takiej sytuacji, ale jeśli były jakieś wątpliwości, to wójt w każdej chwili mógł się zwrócić o uzupełnienie dokumentów, a tego nie zrobił - podkreśla dyrektor.

Sam włodarz gminy uznał zarzuty za na tyle poważne, że wystąpił do kuratorium z wnioskiem o zaopiniowanie zwolnienia Buczkowskiego ze stanowiska. - Obecnie pan dyrektor przebywa na urlopie zdrowotnym i jeszcze nie podjąłem decyzji co do jego przyszłości - zaznacza Radosław Nowakowski, dodając, że opinia kuratorium ma być znana w środę.

Nam udało się dowiedzieć, że niezależnie od jej treści Tadeusz Buczkowski zostanie odwołany ze stanowiska jeszcze w tym tygodniu. - Przez lata pracowałem dla dobra szkoły i gminy. Byłem wielokrotnie wyróżniany, dlatego zamierzam walczyć o swoje dobre imię przed sądem, jeśli dojdzie do zwolnienia - zapowiada.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!