Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Los gimnazjów zdecyduje się przed wakacjami

Rajmund Wełnic
Konferencja wiceministra Macieja Kopcia (z prawej), posłanki Małgorzaty Golińskiej i wicekuratora Jerzego Sołtysiaka
Konferencja wiceministra Macieja Kopcia (z prawej), posłanki Małgorzaty Golińskiej i wicekuratora Jerzego Sołtysiaka Rajmund Wełnic
Taką deklarację złożył wiceminister edukacji Maciej Kopeć podczas wizyty w powiecie szczecineckim.

Wiceminister przyjechał na zaproszenie posłanki PiS Małogorzaty Golińskiej. Odwiedził szkoły w Łubowie, Gwdzie Wielkiej i Gimnazjum nr 1 w Szczecinku. Tu dziennikarze pytali go o losy zapowiadanej przez PiS w kampanii wyborczej likwidacji gimnazjów i powrót do ośmioletniej szkoły podstawowej i czteroletniego licum ogólnokształcącego. Wszystko wskazuje, że zapał reformatorski nieco w obozie rządowym osłabł, bo już tak kategorycznych deklaracji nie słyszymy. Mówi się teraz o podziale edukacji na 4/4/4 (podstawówka, gimnazjum, liceum) lub 3/5/4.
Wiceminister Maciej Kopeć mówił, że trwają szerokie konsultacje, a konkrety – w tym los gimnazjów – poznamy 27 czerwca, gdy minister edukacji Anna Zalewska je oficjalnie ogłosi. - Ta decyzja jest przed nami – mówił i dodawał, że trzeba będzie wziąć po uwagę różne argumenty i racje. W tym samorządów, które zainwestowały w infrastrukturę gimnazjalną, trzeba policzyć koszty. - Inne są też gimnazja teraz niż kilkanaście lat temu, gdy są mniej liczne klasy i mniej, a w szkołach, w których było np. 300 uczniów jest dziś 150.
Z drugiej strony badania pokazują, że tzw. edukacyjna wartość dodana jest wyraźnie wyższa w tych placówkach (jest ich około 6 procent), gdzie podstawówka połączona jest w gimnazjach niż tam gdzie działają one osobno. - Najgorsze dla ucznia jest przejście z jednej szkoły do drugiej – mówił Maciej Kopeć. Wiadomo też, że 3 lata w ogólniaku to za mało na przerobienie całej podstawy programowej, zwłaszcza, że ponad rok zajmuje przygotowanie do matury. Kształcenie ogólne miało w założeniach przejąć gimnazjum, ale teoria nie sprawdziła się w praktyce. - Zrealizowanie programu w 3letnim gimnazjum okazało się niemożliwe – podkreślał wiceminister edukacji. Wydaje się więc przesądzone, że liceum znowy będzie trwać 4 lata. To pociągnie zmiany w gimnazjum. Ale jakie? Tego minister jeszcze nie chciał zdradzić. - Edukację najlepiej podzielić na kilka etapów – stwierdził tylko.
Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!