Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotos Petrobaltic chce rozwijać technologię magazynowania dwutlenku węgla pod dnem Morza Bałtyckiego

Mateusz Tkarski
mat. prasowe
Lotos Petrobaltic pracuje nad projektem składowania dwutlenku węgla w podziemnych magazynach pod dnem Morza Bałtyckiego. Gaz, którego ogromne emisje są jedną z głównych przyczyn globalnego ocieplenia klimatu miałby trafić do wyrobiska na złożu B3 w polskiej strefie ekonomicznej Baltyku.

Już pod koniec ubiegłego roku Lotos Petrobaltic wraz ze swoimi partnerami – Grupą Lotos oraz Grupą Azoty – zaprezentowali „Zieloną księgę dla rozwoju CCS w Polsce. Postulaty biznesu w procesie legislacyjnym”, czyli zbiór rekomendacji co do zmian legislacyjnych mających umożliwić uruchomienie w Polsce wielkoskalowych, komercyjnych projektów dot. podziemnego składowania dwutlenku węgla (ang. carbon capture and storage – CCS).

Dwutlenek węgla będzie magazynowany pod dnem Morza Bałtyckiego?

– Mamy świadomość, że zachodząca transformacja energetyczna stanowi dla Polski epokowe wyzwanie. Technologia CCS jest w naszej ocenie działaniem niezbędnym dla jej skutecznego przeprowadzenia, uwzględniającym bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju oraz minimalizującym nieuchronne skutki społeczne dekarbonizacji. Dlatego też zdecydowaliśmy się na ogłoszenie propozycji, które pozwolą na realizację i rozwój CCS w Polsce – podkreślał wówczas Grzegorz Strzelczyk, prezes zarządu Lotos Petrobaltic.

Magazynowanie dwutlenku węgla mogłoby zostać uruchomione na złożu węglowodorów B3 zlokalizowanym w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej, prawie 70 km od brzegu na wysokości Łeby. Dwa lata temu Petrobaltic rozpoczął tam prace rekonstrukcyjne odwiertów przy pomocy platformy Petro Giant. To piąta i największa ze wszystkich jednostek, którymi dysponuje spółka. Rekonstrukcja odwiertów pozwala na dalszą eksploatację złoża.

Wyeksploatowane złoża ropy naftowej i gazu są najlepszym miejscem do składowania CO2, ponieważ są szczelne i spełniają wszystkie wymagania bezpieczeństwa. Gaz mógłby być transportowany rurociągiem bądź statkami i następnie zatłaczany pod dno.

Technologia CCS wdrażana jest już przez czołowe światowe gospodarki: USA, Chiny, Norwegię, Francję, Holandię. Wstępne szacunki wskazują, że pojemność zlokalizowanych w Polsce struktur geologicznych nadających się do działalności CCS wynosi setki milionów ton CO2. Ich optymalne wykorzystanie może przyczynić się do zaoszczędzenia miliardów złotych przez polskie firmy – emitentów CO2, które dziś zmuszone są do nabywania uprawnień do emisji.

Zielona księga zawiera propozycje zmian przepisów regulujących działalność CCS zawartych m.in. w ustawie Prawo geologiczne i górnicze, ustawie Prawo energetyczne, ustawie o systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych. Zamieszczono tu także analizy stanowiące przyczynek do dyskusji o nowych instytucjach prawnych, które w ocenie twórców powinny zostać wprowadzone w życie.

Zmiany klimatyczne wywołane m.in. emisją gazów cieplarnianych, stanowią wyzwanie o charakterze globalnym. Polska, której energetyka oparta jest na wykorzystywaniu węgla kamiennego, emituje do atmosfery rocznie ok. 320 mln ton dwutlenku węgla. Międzynarodowe zobowiązania, których stroną jest także Polska, ustanawiają rygorystyczne wymogi w zakresie redukcji emisji do roku 2050. Jedną z metod osiągnięcia celu redukcyjnego, która z jednej strony powoduje uniknięcie emisji CO2 do atmosfery, z drugiej zaś pozwala na kontynuację działalności w zakresie wytwórstwa energii lub przemyśle, jest właśnie podziemne składowanie dwutlenku węgla.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera