Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lucy, Tom i Edith. Można wspierać projekt na polakpotrafi.pl

Joanna Krężelewska
Joanna Krężelewska
Paryż i Koszalin mają taki sam początek kodu pocztowego. Na ich prywatnej mapie szczegół ten nabiera wyjątkowego znaczenia. Lucy i Tom finalizują projekt, który łączy muzycznie oba miasta.

Lucy&Tom, Revolucy Lucy i Tommy Rooster - ten duet tworzą Agnieszka Lucya i Tomasz Kurowski. Śmiało można ich nazwać muzycznymi podróżnikami - i to nie tylko ze względu na wyprawy do różnych krain dźwięków. Grając, zjeździli kawał świata. Ich wspólna podróż również zaczęła się od muzyki. A dokładnie - od jednej ze scen w Poznaniu. - Lucy przyjechała z Paryża na jubileuszowy koncert zespołu Drumstein, w którym kiedyś grałem - wspomina Tom. - To było takie etno-psycho-reggae. Jeden z członków formacji chciał połączyć ten styl z operą i nagrać arię z Carmen z podkładem dub’owym - dodaje mezzosopranistka Lucy. - Do tego projektu zaproszony został też Tom i... Cóż. Najpierw zauroczyłam się Tomkiem - muzykiem.

Bluesowo - rockowy gitarzysta Tomasz Kurowski urodził się w Koszalinie. Skończył „bronka”. W Poznaniu studiował reżyserię dźwięku. Lucy urodziła się w Polsce, uczyła w Niemczech, studiowała we Francji. Po raz drugi spotkali się w Wielkiej Brytanii. Po raz pierwszy zagrali razem w Manchesterze. - Później wyjechaliśmy do Warszawy - mówi Tom. W stolicy stworzyli muzykę do spektaklu „Gry Ekstremalne”. - Po tym projekcie mieszkaliśmy we Francji, w Hiszpanii i przyjechaliśmy do Koszalina. Nad morze, żeby tu popracować i spędzić wakacje. Grzesiek Wypych ze szkoły Music Heaven zaproponował, żebym został na rok. I tak rozpoczął się już... nasz trzeci rok tutaj - śmieje się.

W tym czasie muzycy sporo pracowali. Wydali płytę bardzo eklektyczną, na której posłuchać można muzyki włoskiej, niemieckiej, polskiej. Jak mówi Lucy, różnorodność ta pokazuje jej artystyczną duszę. - Kiedy śpiewałam klasycznie, czułam coś w rodzaju twórczego rozszczepienia. Chciałam tworzyć też coś innego - opowiada. - Próbowałam do tego przekonać moich nauczycieli, oni jednak wciąż przestrzegali, że mogę zniszczyć głos. A ja cały czas czułam, że obok poważnej klasyki potrzebuję dotykać tej niepoważnej rozrywki. I to wreszcie zrobiłam. Na płycie znalazły się utwory, które po prostu lubię. A lubię różne piosenki.

Lucy&Tom sporo koncertowali. Jednym z głośniejszych wydarzeń był koncert z okazji setnych urodzin Edith Piaf, który został zorganizowany w ubiegłym roku w Filii nr 9 Koszalińskiej Biblioteki Publicznej. Koncert pomógł wykrystalizować jedno z marzeń artystycznych Agnieszki Lucyi - nagranie płyty z piosenkami Édith Giovanny Gassion, którą świat zna jako Edith Piaf, najsłynniejszej francuskiej pieśniarki, nazywanej „wróbelkiem”.

- Zawsze ją podziwiałam. Miałam tak wielki szacunek do jej twórczości, że najpierw chciałam dojrzeć do niej głosowo. To dla mnie wielkie wyzwanie. Léo Ferré powiedział, że o Edith, że jest śpiewaczką operową ulicy. Ma w sobie liryzm operowy, ale śpiewa po prostu piosenkę francuską. Jednocześnie ma niepodrabialną wrażliwość i umiejętność zaśpiewania wysokich dźwięków, jak doświadczone śpiewaczki operowe - mówi Lucy.

Życie Edith Piaf zainspirowało muzyków do wybrania klucza do jej bogatej twórczości. - Gdy artystka straciła rodzinę, jej rodziną stali się jej przyjaciele. To oni wypełnili jej dom i świat. Dlatego postanowiliśmy stworzyć album „Edith Piaf Et Ses Amis” („Edith Piaf i Przyjaciele”) z utworami Edith i jej bliskich - opisuje Lucy. - Wśród utworów będzie między innymi piosenka Marlene Dietrich, przyjaciółki Edith. Jedyna piosenka śpiewana po niemiecku.

Aranżacje będą zaskakujące. - Interesuje mnie przełamywanie kanonów. Tom zaaranżował utwory od wczoraj do jutra. Mieszają się w niej czasy i światy. Zapraszamy Edith do naszych interpretacji, ale nie kopiujemy jej - mówi Lucy.

Nagranie płyty kosztuje. Przyjaciółka duetu zaproponowała zarejestrowanie projektu na platformie PolakPotrafi.pl - to największy w Polsce portal oparty o crowdfunding, czyli finansowanie społecznościowe.

Utwory zarejestrowane zostaną w Studio Nagraniowo-Koncertowym im. Czesława Niemena Radia Koszalin. Obok piosenek znajdą się fragmenty monodramu „Piękny obojętny” Jean’a Cocteau wraz z autorską ilustracją muzyczną Lucy i Toma. Do krążka dołączony będzie jeszcze ułamek twórczości Lucy z innego wymiaru sztuki - będą to fotografie Paryża, które prezentowane były już w Centrali Artystycznej. - Już dziś zapraszamy na koncert promujący płytę. 19 grudnia, w 102. rocznicę urodzin Edith Piaf, zagramy w siedzibie Radia Koszalin - zapowiada Tom.

Zanim jednak melomani spotkają się z piosenką francuską duetu będzie można posłuchać w nieco innym klimacie. 2 listopada o godz. 20 wystąpią w pubie Z Innej Beczki (bilet 20 zł). Będzie to koncert zaduszkowy z jazzem w ujęciu niestandardowym. - Dla mnie jazz to dowolność w muzyce. Nie tylko harmoniczna, ale też brzmieniowa - mówi Tom. - Standardy jazzowe przedstawimy po swojemu. Brzmienia będą niekoniecznie jazzowe. Interpretacja lekko rockowa, może bluesowa. Bądźcie z nami!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!