- To, co się działo w nocy ze środy na czwartek, to był horror. Nie było czym oddychać - zapewnia Piotr Sałapata, mieszkaniec Kolejowej. - Byliśmy tak zdesperowani, że myśleliśmy już nawet o blokadzie szosy krajowej, która przebiega tuż obok. Po prostu, żeby ktoś zechciał się w końcu na poważnie zainteresować się naszym problemem. Jednak wcześniej zadzwoniliśmy do starostwa w Szczecinku i naszego urzędu. Przyjechali na miejsce starosta Włodzimierz Fil (wicestarosta - dop. red.) i burmistrz Lech Kwaśniewski. Przekonali się na miejscu, że przeżywamy horror. Obaj obiecali nam pomoc.
Mieszkańcy Kolejowej walczą z "Jurexem" od kilkunastu miesięcy. Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska zobowiązała zakład do zainstalowania na kominie punktu pomiarowego, który umożliwił-by sprawdzenie wielkości emisji pyłu drzewnego do atmosfery. Na razie wyniki pomiarów nie są znane. Oczywiście, do tej sprawy wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?