Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lufy w ręce ludzi

KRZYSZTOF BEDNAREK [email protected]
Drawskie czołgi, jeden z wielu pomników w naszym regionie, który może zostać usunięty.
Drawskie czołgi, jeden z wielu pomników w naszym regionie, który może zostać usunięty. Krzysztof Bednarek
Ministerstwo Kultury może nakazać demontaż Pomnika Wdzięczności w Drawsku Pomorskim - dwóch czołgów stojących przy wejściu do parku Chopina.

HISTORIA CZOŁGÓW

HISTORIA CZOŁGÓW

Pomnik ku czci żołnierzy Armii Czerwonej w Drawsku stał przy ul. Bohaterów Stalingradu, ale po 1989 r. nazwę ulicy zmieniono na Obrońców Westerplatte. W 1945 r. pochowano w tym miejscu 53 poległych żołnierzy radzieckich. Rok później przy mogiłach wzniesiono obelisk i ustawiono dwa czołgi T-34 symbolizujące polsko-radzieckie braterstwo broni: jeden z orłem, a drugi z gwiazdą. Jeszcze później szczątki żołnierzy ekshumowano i pochowano na cmentarzu żołnierzy radzieckich. Przed kilku laty czołgi zostały pomalowane - jak to określają wojskowi - w barwy natowskie. Z ich wieżyczek znikły symbole orła i gwiazdy. Natomiast na cokole pomnika pozostał napis w języku polskim i rosyjskim: "Żołnierzom Armii Czerwonej poległym w 1945 r. w walkach o wyzwolenie Ziemi Drawskiej, Mieszkańcy Drawska Pomorskiego".
(kb)

Czy miasto podda się odgórnej dekomunizacji pomników?

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji wyraziło właśnie "rozczarowanie z powodu napływających z Polski informacji o przygotowywaniu projektu ustawy dopuszczającej demontaż pomników radzieckich żołnierzy". Michaił Kamynin, rzecznik MSZ uważa, że wydarzenia w estońskim Talliinie powinny otrzeźwić tych, którzy dążą do napisania od nowa historii.

- Nam zamieszki z powodu likwidacji pomników raczej nie grożą. Postanowiliśmy jednak sprawdzić, co o pomyśle szefa resortu kultury Kazimierza Ujazdowskiego sądzą władze samorządowe i mieszkańcy Drawska. Mam mieszane uczucia co do ustawowego regulowania tego typu spraw - przyznaje Zbigniew Ptak, burmistrz Drawska Pomorskiego.

- Mam nadzieję, że nawet jeżeli ustawa zostanie przyjęta, to decydujący głos będzie należał do samorządów. Ja, podejmując decyzję u ewentualnym usunięciu pomnika, zapytałbym o opinię mieszkańców. Prywatnie burmistrz uważa, że poprawianie "złej historii" poprzez burzenie pomników nie ma sensu. Jako przykład podaje Hiszpanię, w której nikt nie niszczy symboli minionej epoki, chociaż dyktatura generała Franco została tam jednoznacznie potępiona. - Gdyby brać pod uwagę względy estetyczne, to czołgi na pewno nie są elementem zdobiącym miasto - dodaje burmistrz Ptak.
Od dziewięciu lat Grzegorz Taczykowski patrzy na pomnik przy ul. Obrońców Westerplatte. Pan Grzegorz dba o bezpieczeństwo dzieci na przejściu dla pieszych, które leży w pobliżu czołgów. - Moim zdaniem pomnik powinien zostać na miejscu. To kawałek naszej historii. Wydaje mi się, że jest to zabytek, a zabytków nie powinno się niszczyć - mówi.

Franciszek Hirsz, pracownik Nadleśnictwa, członek PiS, też nie jest zwolennikiem zburzenia pomnika. - Jako symbol II wojny światowej czołgi nikomu nie przeszkadzają - uważa. - Koniecznie trzeba natomiast zmienić napis na cokole pomnika, który zupełnie nie pasuje do naszych czasów.
Napis powinien wyjaśniać, co faktycznie wydarzyło się na tych ziemiach w 1945 roku i jakie były tego konsekwencje - kończy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!