W weekend w Heerenveen najlepsi panczeniści rywalizowali w finałowych zawodach Pucharu Świata. Reprezentanci Polski mogli cieszyć się z historycznego sukcesu. Było też jednak wielkie rozczarowanie.
To ostatnie przeżyła nasza najlepsza w tym sezonie zawodniczka, Andżelika Wójcik. Zwyciężczyni zawodów Pucharu Świata (jako druga Polka w historii i pierwsza od 33 lat) w Salt Lake City miała realną szansę na podium klasyfikacji końcowej PŚ na 500 m. Zwłaszcza, że w Holandii nie wystartowały jej groźne rywalki, Angielina Golikowa i Olga Fatkulina. Międzynarodowa Unia Łyżwiarska (ISU) zawiesiła bowiem wszystkich reprezentantów Rosji i Białorusi. 25-letnia zawodniczka KS AZS AWF Katowice nie miała jednak okazji na walkę o pierwsze w historii polskich panczenów podium „generalki” PŚ. Ze startu wyeliminował ją pozytywny wynik testu na COVID-19.
Szczęście w nieszczęściu było takie, że na nieobecności wyżej notowanych koleżanek skorzystała inna Polka, Kaja Ziomek. 24-latka pierwszego dnia zawodów była piąta. W niedzielę zajęła siódmą pozycję, lecz wystarczyło to, aby obronić się przed zagrażającą jej w klasyfikacji generalnej Femke Kok. Holenderka zarówno w finałowym wyścigu, jak też w klasyfikacji końcowej na 500 m była czwarta. Ziomek wyprzedziła ją o 22 pkt i mogła cieszyć się z historycznego podium dla Polski. Wójcik, mimo zerowego dorobku w dwóch z 10 zawodów, ostatecznie uplasowała się na 13. miejscu.
Bardzo dobrze spisali się również nasi sprinterzy. Błyszczał zwłaszcza Piotr Michalski, który na igrzyskach w Pekinie otarł się o medale (był piąty na 500 i czwarty na 1000 m). W sobotę zajął piąte miejsce, następnego dnia pojechał jeszcze lepiej i był drugi. W klasyfikacji generalnej nie wystarczyło to jednak na podium, 27-latek musiał zadowolić się czwartą pozycją. Jest w niej jednak najlepszym panczenistą z Europy (wyprzedzili go Kanadyjczyk Laurent Dubreuil oraz Japończycy Tatsuya Shinhama i Wataru Morishige). Za dwoma kolejnymi reprezentantami Kraju Kwitnącej Wiśni sklasyfikowano Marka Kanię (w weekend był 11 i 7.), a na 10. miejscu Damiana Żurka (10. i 9.).
W niedzielę na dłuższych dystansach startowali również inni Polacy. Karolina Bosiek na 1000 metrów była ósma. W klasyfikacji generalnej Polka została sklasyfikowana na siódmej pozycji (170 pkt). Z kolei w biegu masowym Bosiek z jednym punktem była dziesiąta. 22-latka skończyła sezon w tej konkurencji na 16 pozycji. W mass starcie mężczyzn zapunktował Artur Janicki. Panczenista UKS Błyskawica Domaniewice z dwoma punktami zajął dziewiąte miejsce (był 19 w klasyfikacji generalnej).
ZOBACZ TEŻ:
- UEFA podjęła decyzję w sprawie Białorusi. Łagodne sankcje
- Kolejna łyżwiarka figurowa przyłapana na dopingu w Pekinie!
- 18-letnia idolka Chin z trzema medalami igrzysk w Pekinie [ZDJĘCIA]
- Rosyjski panczenista przeprasza za wulgarny gest
- Podwójne standardy MKOl? "Jedyna różnica polega na tym, że jestem czarnoskóra"
- Kubacki odebrał medal. Zobacz zdjęcia z ceremonii!
UEFA grozi Anglii wykluczeniem z Euro
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?