Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

M Track Day w Koszalinie. BMW serii M - do tych aut czuje się respekt

Rozmawiała: Joanna Krężelewska
Fot. Radosław Brzostek
Rozmowa z Robertem Romanowskim, uczestnikiem sobotniego M Track Day w Koszalinie, czyli zlotu miłośników BMW.

- Jak wielu pasjonatów BMW serii M przybyło na zlot?
- Niemal trzydziestu z całej Polski. Sześciu kierowców jest z Koszalina, ale reprezentowane są też na przykład Warszawa i Radom. Spotykamy się cyklicznie, już po raz 23. Ale w Koszalinie pierwszy raz.

- To dość drogie hobby...
- Wszystko zależy od rocznika. BMW tej serii można kupić za 20 tysięcy złotych, ale niektóre modele kosztują nawet 300 tysięcy. To jednak auto ideał, którego nie trzeba już doposażać. Zresztą seria M to flagowe auta tej marki.

- Uczestników zlotu łączy hobby, pasja czy może jest to dla was sport?
- Wszystkiego po trochu. Po pierwsze do takiego auta czuje się respekt. Zapas mocy pozwala uniknąć wielu niebezpiecznych sytuacji, ale zawsze należy zachować ostrożność. Jeździ się naprawdę z pasją. Można to też potraktować jako sport. Po pokazie aut jedziemy na lotnisko w Zegrzu Pomorskim. Tam w bezpiecznych warunkach można się pościgać, sprawdzić możliwości auta.

- Pan jest właścicielem BMW e46m3. Ile najwięcej wskazywał licznik?
- 220 kilometrów na godzinę. Oczywiście w miejscu, gdzie mogłem się tak rozpędzić. Między innymi po to organizujemy M Track Day.

- Co daje taka prędkość?
- Poczucie nieograniczonej wolności. Kiedy auto jedzie tak szybko, kierowca musi być maksymalnie skoncentrowany. W tym momencie przestają istnieć problemy dnia codziennego.

- A jak skomentuje pan opinię, że kierowcy BMW kojarzą się wielu osobom z... gangsterami?
- To mit. Taki stereotyp ukształtowały filmy z lat dziewięćdziesiątych. Pasjonaci marki BMW to przeciętni ludzie, którzy żyją zupełnie normalnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!