Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ma być jak kryształ!

(mas, mro)
Trzymamy kciuki, żeby więcej taka historia się nie powtórzyła i aby mieszkańcy nie musieli męczyć się znowu z brudną wodą.
Trzymamy kciuki, żeby więcej taka historia się nie powtórzyła i aby mieszkańcy nie musieli męczyć się znowu z brudną wodą. Radek Brzostek
W koszalińskich "wodociągach" zaklinają się, że woda w mieście jest już jak kryształ. Nasi Czytelnicy twierdzą inaczej. A prezes "wodociągów" nadal zastanawia się, kiedy robić wielkie płukanie.

O brudnej wodzie, która leci z kranów (po awarii magistrali, którą tydzień temu usunięto), piszemy od kilku dni. I choć wodociągowcy - jak sami zapewniają - robią, co mogą, nadal odbieramy sygnały w redakcji. Przykład? Telefon z wczoraj: - Od kilku dni z koszalińskich kranów leci brudna woda. Mieszkam przy ul. Wenedów i dziś też miałem wodę nie taką, jak trzeba - stwierdził poirytowany Czytelnik. - Nie rozumiem, dlaczego prezes "wodociągów" nie może sobie z tym problemem poradzić. A może warto zapytać prezydenta Koszalina, co z tym fantem zrobić? A swoją drogą, skoro prezes jest nieskuteczny, to może nie powinien pracować na tym stanowisku?
W "wodociągach" mówią, że "stają na głowie", sprawdzają każde zgłoszenie i według nich krytyka jest nieuzasadniona. Proszą za to o konkretne adresy. Zapewniają, że pojadą i sprawdzą. - Według naszej wiedzy woda jest już czysta - usłyszeliśmy wczoraj. W takim razie, drodzy Czytelnicy, dzwońcie. Bo w "wodociągach" najwyraźniej są zdania, że opowiadacie bzdury (telefon podajemy w ramce).
A co z wielkim płukaniem sieci, którego domagamy się w imieniu mieszkańców? Przypomnijmy, że pytani przez nas koszalinianie są za tym, by rozpocząć je zaraz po świętach. Wolą przecierpieć bowiem kilka dodatkowych dni z brudną wodą, ale chcą mieć to jak najszybciej za sobą. Prezes wodociągów jednak nadal nie podjął decyzji: - Musimy się do tego przygotować pod względem technicznym - mówi Janusz Łodziewski. - Uprzedzimy o tym miesiąc wcześniej. Zapewniam, że w czasie płukania mieszkańcy będą mieli stały dostęp do wody i zrobię wszystko, aby płukanie nie było dla nich uciążliwe, a woda była czysta.
Odważna deklaracja, panie prezesie. Czytelników zapewniamy, że będziemy domagać się równie odważnej decyzji o przeprowadzeniu płukania. Chcemy mieć bowiem w końcu w Koszalinie czystą wodę, także wtedy, gdy niespodziewanie przydarzy się awaria. Mieszkańców nie obchodzą tłumaczenia, że osady żelaza nagromadziły się w rurach przez lata i trudno się ich pozbyć. W końcu to z ich podatków wydano 19 mln zł na budowę stacji uzdatniania wody, która bez płukania sieci jest psu na budę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!