MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Magazyn Koszykarski: Kotwica awansuje, Arabas kończy karierę

Rafał Wolny
O zakończonym awansem do I ligi sezonie w wykonaniu kołobrzeskiej Kotwicy rozmawiamy z trenerem Pawłem Blechaczem oraz kapitanem zespołu Grzegorzem Arabasem. Ten drugi ogłasza koniec przygody z koszykówką.

Kotwica 50 Kołobrzeg zajęła trzecie miejsce w II lidze i awansowała na wyższy szczebel rozgrywek. O "łatwej" fazie grupowej i trudnych play-offach rozmawiamy z trenerem Pawłem Blechaczem. Szkoleniowiec Czarodziejów z Wydm przyznaje, że w awansie pomógł m.in. fakt, że jego zespół był najstarszym w lidze. Na razie nie składa konkretnych deklaracji dotyczących zatrzymania nad morzem tych najbardziej doświadczonych graczy, zdradza za to plany nawiązania współpracy szkoleniowej z jedną z ekstraklasowych drużyn. Trener zapewnia także, że oferty od zainteresowanych grą w Kotwicy napływają, więc budowa drużyny na I ligę nie powinna być problemem.

Pytaniem pozostają natomiast finanse. W trakcie sezonu można było usłyszeć, że gotowość do wsparcia zespołu po awansie wyraziły władze miasta. Niestety, nikt z kołobrzeskiego ratusza nie zgodził się porozmawiać z nami na ten temat.

- Jeżeli miałoby to znowu opierać się tylko o pieniądze od miasta, to nie ma sensu porywać się z motyką na słońce - podkreśla Grzegorz Arabas, kapitan kołobrzeżan zapytany czy gra w I lidze, to tylko etap na drodze do powrotu do ekstraklasy.

Co do rozgrywek pierwszoligowych zawodnik jest pewien, że Kotwica powinna sobie poradzić, choć o swoich potencjalnych następcach wypowiada się ostrożnie. Sam natomiast zdecydował, że czas zawiesić "buty na kołku". - Metryka - uzasadnia ze śmiechem.
Czy zostanie przy koszykówce w innym charakterze? Zapraszamy do oglądania.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!