Trojaczki - Magda, Piotruś i Ania, bo takie imiona wybrali rodzice - urodziły się właśnie w takiej kolejności. - Magdalena urodziła się pierwsza, o godzinie 8.50, ważyła 1.860 gramów – mówi mama Aleksandra Czaplewska. - Ania ważyła 1.720 gramów, Piotruś – 2.200 gramów.
Rodzice – pani Ola z panem Marcinem – wiedzieli, że urodzą się trojaczki. Choć początkowo, podczas badań, była mowa o tym, że urodzą się bliźniaki. - Po tygodniu okazało się, że będą trojaczki – dodaje pani Ola. - Wyzwanie ogromne, ale szczęście też ogromne – uśmiecha się młoda mama.
Pani Ola czuje się dobrze, wkrótce zostanie wypisana do domu. Maluchy obecnie przebywają w inkubatorach, ale również dobrze się czują, są zdrowe.
- Ostatni raz taki poród był u nas w 2014 roku – wtedy w naszym Szpitalu również urodziły się trojaczki – mówi dr n. med. Przemysław Kaczanowski, Koordynator Oddziału Położniczo – Ginekologicznego w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie. - Porody trojacze są rzadkie. Dla nas to niecodzienna sytuacja. Statystyki pokazują, że porody trojacze zdarzają się raz na 6700 ciąż. Ten poród nastąpił w warunkach planowych, poprzez cięcie, przy pełnej asyście neonatologów. Dzieci urodziły się zdrowe i ładne wagowo. W najbliższych dniach pozostaną jeszcze pod opieką naszych neonatologów.
W Połczynie Zdroju, gdzie mieszka mama trojaczków, z niecierpliwością czeka rodzina, by powitać Magdę, Anię i Piotrusia oraz ich mamę panią Olę.
Z naszej strony składamy gratulacje dla całej rodzinki i życzymy dużo zdrowia dla Mamy i Maluchów!
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?