O swoim kolejnym sukcesie koszalinianka poinformowała na swoim profilu facebookowym.
Dumy z zawodniczki nie kryje także obecny klub Małgorzaty Hołub-Kowalik - AZS UMSC Lublin.
W minionych dniach poczynania lekkoatletów i lekkoatletek podczas Mistrzostw Europy w Monachium śledziła cała Polska, w tym także starty zawodniczek w sztafecie 4x400.
W piątek Małgorzata Hołub-Kowalik wraz z koleżankami Kingą Gacką, Justyną Święty-Ersetic i Natalią Kaczmarek w pierwszym biegu eliminacyjnym uzyskały czas 3.26,05, zajęły trzecie miejsce i tym samym zakwalifikowały się do biegu finałowego, który odbył się w sobotę.
W tym starcie Małgorzata Hołub-Kowalik nie wzięła udziału.
Trener zadecydował, że o medale powalczą: Natalia Kaczmarek, Anna Kiełbasińska, Iga Baumgart-Witan i Justyna Święty-Ersetic.
Po zmianach Kiełbasińskiej, Baumgart-Witan i Święty-Ersetic Polki zajmowały trzecie miejsce. Kaczmarek odrobiła dużą stratę i wyprowadziła polską sztafetę na drugą pozycję.
Holenderki w składzie Eveline Saalberg, Lieke Klaver, Lisanne de Vitte i Femke Bol, która wcześniej w tegorocznych ME triumfowała na 400 m i 400 ppł, osiągnęły czas 3.20,87.
Polki uzyskały wynik 3.21,68, a Brytyjki - 3.21,74.
W sobotę odbyła się dekoracja zawodniczek.
Przypomnijmy, Małgorzata Hołub-Kowalik przez wiele lat trenowała w KL Bałtyk w Koszalinie, obecnie jest zawodniczką AZS UMSC Lublin.
zdobyły srebrny medal w sztafecie 4x400 m podczas lekkoatletycznych mistrzostw Europy w Monachium. Złoto dla Holandii, a brąz wywalczyły Brytyjki.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?