Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Mam Marzenie" aktywizuje zachodniopomorskie

sxc.hu
sxc.hu
Jeśli znasz dziecko cierpiące na chorobę, którą można zakwalifikować jako zagrażającą jego życiu, a wiesz jakie może być jego największe (może wcale nie tak trudne do zrealizowania) marzenie, Fundacja Mam Marzenie czeka.

Fundacja Mam Marzenie powstała w 2003 r. i od tego czasu zdołała uszczęśliwić ok. 4 tysięcy chorych dzieci. Jej centrala mieści się w Krakowie, ale przez lata działań na rzecz ciężko chorych dzieci, dzięki ludziom dobrej woli, dopracowała się 16 oddziałów w całej Polsce. Jeden z nich mieści się w Szczecinie.

- Zależy nam bardzo na tym, żeby "ożywić" środkową część województwa zachodniopomorskiego - mówi Monika Piaskowska, koordynator gorzowski i szczeciński. - Chodzi nie tylko o informacje o dzieciach, które możemy próbować uszczęśliwić wspierając ich terapię, ale również o aktywizacje osób, które zechcą im pomóc. Wierzę, że jest wiele wspaniałych osób, które mogłyby zostać naszymi wolontariuszami. Są też cudowni ludzie, którzy mogliby pomóc nam zorganizować konkretną chwilę szczęścia dla chorego dziecka. Może ktoś z nich zechciałby wcielić się w rolę sponsora?

By skontaktować się z fundacją wystarczy zadzwonić do Moniki Piaskowskiej, pod nr tel. 515 199 630.
Wyczerpujące informacje na temat działalności i misji Fundacji można znaleźć na stronie internetowej: www.mammarzenie.org. My dopowiadamy, że fundacja stara się spełniać marzenia dzieci wieku od 3 do 18 lat, które cierpią na choroby zagrażające ich życiu. - Spośród ostatnich dziecięcych marzeń, które udało się nam spełnić, najlepiej zapadło mi w pamięć to, którego autorem był 4 - letni Armad ze Szczecina - usłyszeliśmy od Moniki Piaskowskiej. - Bardzo chciał zostać strażakiem. No i był nim przez cały dzień, dzięki wspaniałym szczecińskim strażakom.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!