Zrobili to, co potrafią - zaśpiewali niesamowicie pieśń, którą Zbigniew Preisner oddał hołd nieżyjącemu przyjacielowi - Krzysztofowi Kieślowskiemu.
I był to hołd oddany po raz wtóry! W "Lacrimosie" pokazali milionom widzów co znaczy śpiewać kontratenorem i dysponować głosem o paśmie prawie czterech oktaw.
Kontrowersyjny w wypowiedziach Kuba Wojewódzki podsumował występ krótko: - Jesteście jak cud w Sokółce - nie wszystko kumam, ale intrygujecie - ocenił.
Pozostali jurorzy nie byli rozmowni przytłoczeni występem braci.
Szymon Hołownia przypomniał, że ich występ w eliminacjach można było podsumować stwierdzeniem "stała się jasność".
W finale wystąpi również Patenciarz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?