Najnowsze dane Insurance Europe – organizacji zrzeszającej europejskich ubezpieczycieli, pochodzą z 2013 r. Na ich podstawie można obliczyć wartość składki oraz odszkodowań z OC i AC w przeliczeniu na mieszkańca. Po uwzględnieniu dodatkowych informacji Eurostatu o liczbę mieszkańców, okazuje się, że w 2013 r. na jednego Polaka przypadało 86 euro przypisanej składki brutto z tytułu ubezpieczeń komunikacyjnych oraz 60 euro wypłaconych odszkodowań. Niższe wyniki odnotowano tylko w trzech (Węgry, Łotwa i Bułgaria) z 25 analizowanych krajów. Porównywane wartości dla Czech i Słowacji wynoszą odpowiednio 123 euro oraz 96 euro. Te wyniki również są znacznie niższe od średniej dla wszystkich analizowanych państw (218 euro).
- Składka OC i AC wyższa niż 300 euro przypada na jednego Austriaka, Belga, Duńczyka, Włocha i Szwajcara. Warto pamiętać, że różnica pomiędzy wynikami dotyczącymi Polski oraz krajów Europy Zachodniej, po części wynika z większej popularności polis Autocasco - zaznacza Nina Kuczyńska z porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.
Składkę ubezpieczeń komunikacyjnych na jednego mieszkańca, można porównać z przeciętną wysokością rocznej pensji brutto pracownika etatowego. Informacje dotyczące zarobków pochodzą z bazy danych OECD i zostały skorygowane o różnicę w cenach dóbr konsumpcyjnych, czyli tzw. parytet siły nabywczej. Po wykonaniu obliczeń okazuje się, że dla Polski składka OC i AC przypadająca na osobę, w 2013 r. wynosiła jedynie 0,49 proc. przeciętnej rocznej pensji brutto. Ten wynik był o 41 proc. niższy od średniej z 25 analizowanych krajów. Ekspert zauważa, że w Czechach i na Słowacji składka ubezpieczeń komunikacyjnych przypadająca na mieszkańca, stanowiła odpowiednio 0,79 proc. i 0,61 proc. rocznej pensji brutto. Tylko Węgry cechowały się wynikiem niższym od tego, który został odnotowany w Polsce. Ze względu na brak odpowiednich danych Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, nie można sprawdzić relatywnego poziomu składek OC i AC płaconych przez bułgarskich, chorwackich, cypryjskich oraz łotewskich kierowców.
Ponadto specjaliści podkreślają, że organizacja Insurance Europe nie publikuje najnowszych danych na temat składek ubezpieczeń komunikacyjnych. Z informacji zebranych przez Polską Izbę Ubezpieczeń wynika jednak, że w 2014 r. średnia składka OC i AC w przeliczeniu na mieszkańca naszego kraju, spadła do poziomu 83 euro. Taka zmiana była efektem obniżenia całkowitej składki przypisanej brutto dla ubezpieczeń komunikacyjnych. Można jednak przypuszczać, że w kolejnych latach wartość polis OC oraz AC będzie rosnąć. Wyniki finansowe ubezpieczycieli są pierwszym argumentem, który przemawia za tą tezą. Warto przypomnieć, że w pierwszej połowie 2015 r. strata techniczna ze sprzedaży ubezpieczeń OC dla kierowców wyniosła 327 mln zł (dane PIU). Do polis Autocasco ubezpieczyciele musieli dopłacić kolejne 27 mln zł. W dłuższej perspektywie firmy ubezpieczeniowe nie zgodzą się na ponoszenie takich strat ze sprzedaży jednej grupy polis.
Wzrost składek polis komunikacyjnych jest już widoczny od kilku miesięcy. Ten proces może przyspieszyć po niedawnych działaniach KNF-u. Nadzór finansowy 29 września 2015 r. wysłał specjalny list do ubezpieczycieli. W tym dokumencie, prezes KNF-u zarekomendował ustalanie składek w polisach OC i AC na poziomie adekwatnym do ponoszonego ryzyka. Takie zalecenie jest jasnym sygnałem do zakończenia wojny cenowej.
- Komisja Nadzoru Finansowego ostrzegła ubezpieczycieli, że brak zmian w ich polityce sprzedażowej może skutkować karami finansowymi lub zakazem sprzedaży polis komunikacyjnych. Ta druga sankcja byłaby precedensem na krajowym rynku ubezpieczeń - podsumowuje Nina Kuczyńska.