Marian Kopernikański przysiadł przed ogólniakiem w Kołobrzegu i ma przynosić szczęście

Pandemia mocno pokrzyżowała szyki Józefowi Skorupińskiemu, dyrektorowi I Liceum Ogólnokształcącego Dwujęzycznego im. Mikołaja Kopernika w Kołobrzegu i wszystkim którzy w miniony weekend mieli świętować zacny jubileusz szkoły. W miniony piątek miała się odbyć uroczysta akademia, a w sobotę dziewiąty zjazd absolwentów. Nie udało się, główne uroczystości przeniesiono za rok, ale jeden jubileuszowy akcent już jest – na murku, przy stopniach prowadzących do szkoły przycupnął Marian, którego nie sposób nie skojarzyć z patronem placówki. - Mam nadzieję , że ta figurka stanie się symbolem naszej szkoły i wpisze się w tradycję tego budynku, uczniów i nauczycieli – mówił dyrektor chwilę po odsłonięciu figurki. - Ta dzisiejsza uroczystość to taki promyk nadziei, że zły czas epidemii się skończy i będziemy mogli zrealizować przynajmniej część zamierzeń związanych z jubileuszem.

Rzeźbę ufundowało Starostwo Powiatowe w Kołobrzegu. Zdaniem starosty Tomasza Tamborskiego Marian Kopernikański ma zadatki na figurkę przynoszącą szczęście licealistom. W uroczystości wzięli udział – pomysłodawca postaci mewy Mariana, Dariusz Jakubowski, rzeźbiarz – wykonawca i autor projektu Romuald Wiśniewski i oczywiście uczniowie i nauczyciele - gospodarze szkoły.

Pod koniec września na ławeczce, na deptaku przy ul. E. Gierczak, pojawiło się jeszcze inne wcielenie Mariana - Wolontariusz WOŚP z orkiestrowym instrumentem i oczywiście charakterystyczną puszką. Tego Mariana odsłonił sam szef WOŚP Jurek Owsiak. Przypominamy, że pozostałych figurek porównywanych z wrocławskimi krasnalami, można szukać: przy molo, w Podczelu i na deptaku przy ul. Marii Rodziewiczówny.