A tu na "dzień dobry" wita ich zaniedbany zarośnięty pas zieleni, który rozdziela jezdnię. Szkoda, że nikt o to nie zadbał. Zwłaszcza, że nieco dalej, gdy miniemy tory wąskotorówki i granice administracyjne miasta, widać różnicę - tam już rządzi inny gospodarz i ten zadbał o pas zieleni, wykosił przerośniętą trawę.
Przydałoby się, aby ktoś też o tym pomyślał od strony Kretomina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?