W piątek ulicami Koszalina przeszedł VI Koszaliński Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Uczestnicy zgromadzili się najpierw na Placu Polonii, a potem wyruszyli w trasę, finałem której było zapalenie zniczy przy pomniku rotmistrza Witolda Pileckiego - jednej z tysięcy ofiar komunistycznego reżimu.
Organizatorzy w tym roku zmienili nieco formułę i ci wszyscy, którzy wzięli udział w wydarzeniu, całą drogę przeszli w milczeniu.
Nie było to jedyne wydarzenie związane z Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Wcześniej, o godz. 17 przed budynkiem dawnej siedziby Urzędu Bezpieczeństwa przy ul. Jedności odsłonięto pamiątkową tablicę.