O sprawie poinformowała nas mieszkanka Gwdy Wielkiej, która dowiedziała się, że przy ulicy Strażackiej znaleziono ciało mężczyzny. - Leżał z rozbitą głową, ale czystym ubraniu - mówi. - Stało się to w piątek (30 grudnia) i od tej pory wszyscy nabrali wody w usta. A przecież na miejscu była policja, przesłuchiwano świadków, także kobietę, która ciało znalazła. Ale nikt nas nie informuje, co się stało, a my boimy się wyjść na ulicę. Znaliśmy tego pana, to spokojny, samotnie mieszkający człowiek.
Starszy aspirant Anna Matys, rzeczniczka komendy policji w Szczecinku, potwierdza, że do takiego zdarzenia doszło, a zmarły to 47-letni mieszkaniec Gwdy. - Miał guza i rozciętą głowę, ale na pewno nie rozbitą - mówi. - Podejrzewamy, że mógł się przewrócić, uderzyć głową w krawężnik. Wstępnie wykluczamy udział osób trzecich, ale dokładne przyczyny śmierci będą znane po sekcji zwłok
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?