Masaż, który stawia na nogi

- Ukończyła pani rehabilitację na Akademii Wychowania Fizycznego oraz specjalną Szkołę Masażu i Terapii Manualnej. Proszę powiedzieć, czym różni się masaż od terapii manualnej?
- Przy masażu oddziałuje się głównie na skórkę i tkanki miękkie. Terapia manualna to działanie na powierzchnie stawowe. Znana jest bardziej pod pojęciem kręgarstwa.
- Kto trafia do pani gabinetu? Ludzie z jakimi schorzeniami?
- Moi pacjenci to osoby cierpiące na bóle kręgosłupa, dyskopatie, rwę kulszową, zapalenie korzonków oraz osoby sparaliżowane po udarach mózgu. Są także ludzie, którzy przychodzą na masaże relaksacyjne czy odchudzające, ale muszą być zdrowi. Jeśli ktoś ma jakieś dolegliwości, trzeba je najpierw wyleczyć.
- Jest wiele technik masażu. Praktycznie każdy specjalista rehabilitacji ma swoją metodę. Jaka jest pani technika?
- W warszawskiej szkole masażu poznałam wiele różnych technik. Część z nich powiela się. Rzeczywiście, każdy masażysta ma swoją technikę i swoje tajemnice. Ja generalnie wykonuję masaż głęboki, ale jest on indywidualnie dobrany dla każdego pacjenta. Człowiek ma kilka warstw mięśni. Trzeba je kolejno rozluźnić, aby dostać się do stawu i próbować go uruchomić, odblokować, przywrócić fizjologiczny zakres ruchu.
- Co blokuje stawy?
- Przyczyn jest wiele, poczynając od zmian zwyrodnieniowych, poprzez paraliż wywołany chorobą, aż po stres, który bardzo niekorzystnie wpływa na organizm. Stres blokuje stawy. Poza tym w mięśniach zalegają toksyny. Trzeba je usunąć, bo zablokowany mięsień powoduje przykurcze i ból.
- Trafiają do pani między innymi ludzie po wylewach krwi do mózgu i po udarach mózgu. Sparaliżowani, na wózkach inwalidzkich, tacy, którzy są uzależnieni od innych.
- Ci pacjenci wymagają wyjątkowo dużo pracy i cierpliwości. Potrzebują specjalistycznego masażu i systematycznych ćwiczeń. Pacjent, który przeszedł udar mózgu, powinien być rehabilitowany już w szpitalnym łóżku, tymczasem Narodowy Fundusz Zdrowia ogranicza pieniądze. Rehabilitacja neurologiczna jest długotrwała. Najlepsze efekty osiąga się w pierwszym roku po wylewie lub udarze. Dzięki prawidłowej rehabilitacji ci ciężko chorzy ludzie mogą wrócić do samodzielnego życia. Kto nie stracił samodzielności, ten tego nie zrozumie. Nie pojmie, co znaczy nie móc pójść samodzielnie do toalety, umyć się, ubrać, zjeść.
- Pani preferuje masaż połączony z aromaterapią.
- Owszem, bo aromaterapia zwiększa działanie bodźców mechanicznych. Działa na układ nerwowy, a przyczyną bardzo wielu dolegliwości są zaburzenia psychosomatyczne. Właściwym masażem można usunąć napięcia, poprawić krążenie, usunąć obrzęki, zrogowaciały naskórek.