- Wciąż nie jesteśmy bezpieczni - mówił też prezydent. - A takie mam wrażenie, gdy patrzę na to, co się dzieje w autobusach, w przestrzeni publicznej, w miejscach zamkniętych, jak sklepy - coraz mniej osób nosi maseczki. Ale trzeba pamiętać o tym, że w ten sposób narażamy siebie wzajemnie na niebezpieczeństwo zarażenia koronawirusem.
Nie chciałbym, aby powtórzyła się sytuacja z Sieradza, z ostatniego weekendu, gdzie odnotowano znaczny wzrost zachorowań i wprowadzono po raz kolejny obostrzenia; wszystkie instytucje kultury, place zabaw, boiska zostały zamknięte do czasu wyjaśnienia i zmniejszenia liczby zachorowań.
Przed nami długi weekend. Chciałbym, abyśmy spędzili go w spokoju, z radością. Chciałbym, aby w czasie tego długiego weekendu nie narażać się, aby zachować dystans tam, gdzie to jest wymagane, by stosować maseczki, , abyśmy w dalszym ciągu stosowali środki ostrożności. Nie chciałbym zamykać przedszkoli i żłobków z powodu koronawirusa.
Pamiętajmy, że jeżeli nie ma u nas przypadków zachorowań, to nie oznacza, że koronawirusa z nami nie ma. To ryzyko istnieje - podkreślał prezydent.
- Powinniśmy o tym pamiętać. Zbliżają się wakacje, zbliżają się wybory i dobrze by było, aby spędzić ten czas bez tych emocji, które towarzyszyły nam, gdy wszystko musiało być pozamykane.
Pobierz bezpłatną aplikację Głosu Koszalińskiego i bądź na bieżąco!
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
Zobacz także Rynek pracy przeszedł spore trzęsienie ziemi. „W tej chwili nie powrócimy do rynku pracodawcy”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?