44-letni mężczyzna zginął na miejscu. Na nic już była wszelka pomoc. - Nie wiemy jednak, czy to zdarzenie to efekt tego, że urządzenie było wadliwe, czy to pracownik nie zachował należytej ostrożności. To wyjaśni śledztwo - dodaje komendant.
Prokurator zarządził sekcję zwłok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?