Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maszynki do zbierania jagód legalne, czy nie? Pyta czytelnik

Sylwia Lis
Sylwia Lis
W Polsce nie można zbierać jagód maszynkami. Dozwolone jest to. min. w Skandynawii.
W Polsce nie można zbierać jagód maszynkami. Dozwolone jest to. min. w Skandynawii. Archiwum Polskapress.pl
Sezon jagodowy w pełni. - W marketach widzę maszynki do zbierania jagód - mówi nasza czytelniczka z gminy Czarna Dąbrówka. - Skoro sklepy mają je w swojej ofercie to znaczy, że można je używać. Okazuje się, że niekoniecznie.

Sezon jagodowy jest już na półmetku. Owoców w lasach jest sporo. A kto z nas nie lubi jagodzianek? Od kilku tygodni działają też punkty skupu runa leśnego. Dla mieszkańców wsi zbieranie jagód to sposób na podratowanie domowego budżetu. Niestety, ceny nie powalają.

- Tak dużo jagód już dawno w lesie nie było - mówi pani Małgorzata z gminy Czarna Dąbrówka. - Owoców jest więcej niż w latach poprzednich o około 30 procent. Dziennie można zebrać bardzo dużo, nawet kilkadziesiąt kilogramów. Niestety, ludzie za dużo nie zarobią, bo na skupie mało płacą. Cena nie powala, a to ciężka praca. W skupie za kilogram jagód można dostać około 14 złotych. Więcej płacą za "czyste" sprzedawane przy drogach lub na lokalnych portalach. Tu za litrowy słoik trzeba zapłacić jakieś 18 złotych. Mimo wszystko chodzę na jagody, bo dzięki temu zarobię na opał na zimę i zapłacę bieżące rachunki.

Jagody "czyste" to te zbierane ręcznie, "brudne" to te, które zbiera się specjalnymi maszynkami. Wówczas w wiadrze jest sporo liści.

- W skupach przyjmują "brudne" jagody, a maszynki bez problemu można kupić w marketach - mówi pani Małgorzata. - To w końcu są legalne, czy nie. U nas każdego zbieracza zawsze się przestrzega, że jak się w lesie używa maszynki to, gdy idzie strażnik leśny trzeba ją schować. Sama zbieram specjalnym grzebieniem, ale nigdy mnie nikt na tym nie przyłapał. To w końcu jak jest z tymi grzebieniami?

Zbieracze mają swoje sposoby, na to, by pozbyć się odpowiedzialności za używanie specjalnych grzebieni. Jak twierdzą wystarczy wyrzucić je daleko w krzaki i w razie nadejścia leśnika, powiedzieć, że to czyjaś własność. Wtedy bardzo trudno udowodnić, kto, kiedy i ile nazbierał jagód zbieraczką.

To, że specjalne grzebienie (maszynki) można legalnie kupić w marketach, nie oznacza, że można je w lesie używać.

- Zgodnie z artykułem 153. kodeksu wykroczeń, kto zbiera grzyby lub owoce leśne w miejscach, w których jest to zabronione, albo sposobem niedozwolonym, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany - Jan Kowalke z Nadleśnictwa Lipusz. -
Według Ustawy o Lasach zabronione jest także niszczenie lub uszkadzanie drzew, krzewów lub innych roślin – w tym borówki czarnej, naszej popularnej jagody. Zbieranie maszynkami w interpretacji polskiego prawa jest niczym innym jak niszczeniem tych roślin – sadzonki bywają powyrywane, liście w trakcie wegetacji poszarpane, efekty takiego działania często widać dopiero po kilku dniach. Podkreślić należy, że lasy stanowiące własność Skarbu Państwa są udostępnianie do zbioru płodów runa leśnego na potrzeby własne bez jakichkolwiek limitów ilościowych. Zbiór dla celów przemysłowych wymaga podpisania umowy z nadleśnictwem.

Mandat za samochód w lesie

Przy okazji leśnicy przypominają, że samochodem do lasu wjeżdżać nie można. Parkować należy w wyznaczonych miejscach. - Sezon zbioru jagód czy grzybów w naszym rejonie jest okresem, gdzie spotykamy najwięcej ludzi w lesie. Duża liczba osób odwiedzających tereny leśne, wiąże się z problemem samochodów parkowanych w lesie - twierdzi Jan Kowalke. - Zgodnie z art. 29 ustawy o lasach ruch pojazdem silnikowym w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi lub drogami leśnymi udostępnymi do ruchu kołowego, które są oznakowane odpowiednimi tablicami. Warto tutaj zaznaczyć, że zakaz ten nie dotyczy inwalidów poruszających się pojazdami przystosowanymi do ich potrzeb. Dużym problem pozostaje również parkowanie aut, ludzi którzy wybierają się do lasu. Nie należy pozostawiać samochodów przed szlabanami i na poboczach dróg, nawet jeśli są one dopuszczone do ruchu, ponieważ utrudnia to ich gospodarcze wykorzystanie. Samochód pozostawić należy zatem w miejscu oznaczonym jako parking lub miejsce postoju pojazdów. Zgodnie prawem tylko tam można bezpiecznie parkować. Każde nadleśnictwo przygotowuje sieć parkingów leśnych oraz miejsc postoju pojazdów. Z siecią takich obiektów można zapoznać się podczas planowania wypadu do lasu na stronie https://czaswlas.pl/mapa.
Za wjazd do lasu grozi mandat w wysokości nawet 500 złotych.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Maszynki do zbierania jagód legalne, czy nie? Pyta czytelnik - Głos Pomorza