Jak doszło do tej przerażającej zbrodni? Jeszcze w październiku 33-latka nie chciała zeznawać. Zasłaniała się niepamięcią. Zachowywała się spokojnie, kiedy składała oświadczenie. - Chciałam przeprosić rodzinę za to, co się stało. Ciężko mi z tym żyć. Żałuję - mówiła wtedy.
Zobacz także: Proces dzieciobójczyni przed koszalińskim sądem
W toku śledztwa biegły informatyk odtworzył historię stron internetowych, na które ktoś wchodził z domowego komputera Grzegorza i Adriany. Było przynajmniej pięć o tematyce aborcji, działaniu tabletek poronnych, co może dowodzić, że zbrodnia nie była popełniona w afekcie, a zaplanowana.
Więcej szczegółów oraz film z dzisiejszego wyroku wkrótce na gk24.pl
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?