Matura w Szczecinku w środku epidemii. W takich warunkach zaczęły się egzaminy [zdjęcia]

Dziś - egzaminem pisemnym z języka polskiego - zaczęły się matury w szczecineckich szkołach. W tym roku kończy je 587 absolwentów, ale ilu ostatecznie przystąpiło do egzaminu okaże się dopiero dziś. Maturę - zwłaszcza, że w tym roku z uwagi na epidemię i obniżone wymagania - pisze także sporo maturzystów z lat poprzednich liczących na poprawę wyników.

Epidemia trwa już ponad rok i wszyscy zdążyli się przyzwyczaić do rygorów sanitarnych. W każdej ze szkół przygotowania logistyczne zajęły ostatnie dni – trzeba było urządzić kilka osobnych wejść. Każdy maturzysta musiał mieć maseczkę ochronną (można ją zdjąć dopiero siedząc przy stoliku), zdezynfekować ręce na wejściu. Także na salach egzaminacyjnych rozstawiono stoliki, aby zachować dystans. Nie będzie także - chyba, że na specjalne życzenie - egzaminów ustnych.

Przypomnijmy, że w zeszłym roku na początku epidemii matury w ogóle przełożono o ponad miesiąc i rozpoczęły się one dopiero 8 czerwca. Tym razem wszystko jest w terminie (może poza kasztanami, które z uwagi na zimną wiosnę w Szczecinku nie zdążyły zakwitnąć). Tegoroczni maturzyści mają jednak o tyle trudniej, że ich o rok starsi koledzy mieli przerwaną naukę stacjonarną tylko w samej końcówce edukacji. Dziś to już ponad rok, bo od marca 2020 roku uczniowie w szkołach spędzili tylko kilka tygodni we wrześniu i październiku.