MECZE 13. kolejki:
MECZE 13. kolejki:
Interferie Zagłębie Lubin - Łączpol Gdynia
Carlos-Astol Jelenia Góra - SPR Asseco BS Lublin
AZS Politechnika Koszalińska - Piotrcovia Piotrków Tryb.
MKS Słupia Słupsk - EKS Start Elbląg
Dablex AZS AWFiS Gdańsk - KPR Ruch Chorzów
Gralia wansem:
AZS AWF Warszawa - Zgoda Ruda Śląska - Bielszowice 18:28.
Pojedynek trzeciej drużyny rozgrywek z drugą jest bezsprzecznie najbardziej atrakcyjnym spotkaniem trzynastej kolejki żeńskiej ekstraklasy. Dla koszalińskich widzów rozpoczynający się w sobotę o godz. 16.30 w hali Gwardii mecz zapowiada się niezwykle ciekawie. Piotrcovia to przecież ośmiokrotny medalista mistrzostw Polski. W dorobku ma nawet tytuł mistrza kraju. W ubiegłym sezonie piotrkowianki już w pierwszej rundzie play-off trafiły na siódemkę SPR Lublin i pożegnały się z walką o medale. W obecnych rozgrywkach podopieczne trenera Janusza Szymczyka spisują się rewelacyjnie.
W dwunastu meczach odniosły 9 zwycięstw (w tym 28: 21 nad AZS Politechniką, zanotowały jeden remis (22: 22 z Dableksem) i doznały dwóch porażek (22: 31 z SPR i 23: 32 z Zagłębiem). - Piotrcovia z nami się nie kontaktowała. Nie mam pojęcia, kiedy przyjedzie do Koszalina - mówi Marcin Kobylarz, szef akademiczek. Tymczasem koszalinianki do szturmu na pozycję wicelidera zmagań przygotowują się bardzo intensywnie.
Co prawda z gry wyeliminowana została Malwina Leśkiewicz (w 45. minucie ostatniego pojedynku doznała złamania kości śródstopia i czeka ją czterotygodniowa przerwa), a kilka innych dziewczyn narzeka na urazy i dolegliwości, ale atmosfera w zespole jest wielka. - Weźmy na przykład Asię Dworaczyk. Z kadry wróciła z potężnym krwiakiem, a mimo to nie pożaliła się ani razu. To twarda i ambitna zawodniczka - twierdzi Kobylarz.
Na dodatek po chorobach do zespołu wracają Aleksandra Kobyłecka i Dagmara Zaniewska. Wydaje się także, że jeżeli swoją "normalną" formę zaprezentuje bramkarka Iwona Łącz, a występująca na środku rozegrania Iwona Szafulska zagra na sto procent możliwości, to koszalinianki będą miały realną szansę na zwycięstwo. Na dodatek miłe informacje dotarły do zespołu AZS Politechniki z Urzędu Marszałkowskiego.
Okazało się, że dwie zawodniczki - Łącz i Dworaczyk - zostały docenione przez marszałka województwa i 19 bm. podczas corocznego spotkania ze sportowcami otrzymają nagrody finansowe. Mecz AZS Politechniki Koszalińskiej z Piotrcovią poprowadzi para gdańskich arbitrów: Kaszubski i Wojdyr.
Najprawdopodobniej swój ostatni mecz rozegrają piłkarki ręczne AZS AWFiS Gdańsk. Aktualne wicemistrzynie kraju po tym, jak z dalszej współpracy zrezygnował sponsor firma Dablex popadły w tarapaty finansowe. - Myślałyśmy nawet o czymś takim, aby wzorem zachodnich klubów żeńskich wystąpić w rozbieranej sesji - mówi rozgrywająca, Karolina Szwed. - Chcemy pomóc ratować klub, ale same przecież nie znajdziemy sponsora - tłumaczy zawodniczka.
Dlatego ostatnim meczem w obecnym składzie gdańszczanek będzie pojedynek z Ruchem Chorzów, który rozegrany zostanie w Gdańsku 13 grudnia. Z tego też powodu data ta może się kojarzyć kibicom i działaczom z Gdańska już nie tylko z wprowadzeniem stanu wojennego, ale także z upadkiem klubu. Po nim zawodniczki, jeśli nie wydarzy się cud, rozjadą się po kraju, by walczyć o kolejne trofea w barwach innych drużyn.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?