Pierwsza potyczka tych drużyn miała miejsce we wtorek na koszalińskim stadionie Bałtyku. Zespół ze Skandynawii okazał się niezwykle wymagającym rywalem. Podopieczni trenera Hansa Lindboma dominowali na murawie i w pełni zasłużenie zwyciężyli 3:1 (1:1).
Szwedzi górowali nad Polakami praktycznie pod każdym względem, technicznym, szybkościowym, grą bez piłki i organizacją. Biało-czerwoni byli bezradni szczególnie w drugiej części meczu. W rewanżu polski zespół występuje bez dwóch podstawowych zawodników, Marcina Kamińskiego (Lech Poznań) i strzelca jedynej bramki, Bartłomieja Pawłowskiego (Jagiellonia Białystok), którzy wrócili do macierzystych klubów. Szansę otrzymają rezerwowi i miejmy nadzieję, że postarają się ją wykorzystać.
Organizatorem meczu w Szczecinku jest - obok Koszalińskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej - Ośrodek Sportu i Rekreacji z Koszalina. Przed meczem burmistrz Szczecinka wręczy pamiątkowe tablice dla obydwu drużyn. W przerwie, podobnie jak w Koszalinie, swoje umiejętności zaprezentuje rekordzista Guinnessa w żonglerce piłką, Janusz Chomontek.
Spotkanie Polska - Szwecja rozpocznie się o godzinie 11.00. - Liczymy na liczne przybycie kibiców i dobry doping - powiedział przed meczem Janusz Leszko ze szczecineckiego OSiR. - Mam nadzieję, że pogoda nie zawiedzie i przede wszystkim będziemy świadkiem lepszej gry polskiego zespołu niż w Koszalinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?