Meksykańskie smaki w centrum Koszalina

(fot. Radek Koleśnik)

Dorota Wacławek, która od ponad 10 lat prowadzi restaurację śmieje się, że dziś klienci, którzy wpadali na piwo i ostre przekąski po latach wracają do Bistro Mexico ze swoimi rodzinami. - Nas to bardzo cieszy.

Nazwa zobowiązuje - w karcie restauracji królują dania z meksykańskim rodowodem, ale przygotowywane z uwzględnieniem naszych polskich gustów. Nie wszystkie potrawy mają palący smak, sosy mają nasz polski aromat.
Karta lokalu rzadko się zmienia - to, co w niej można znaleźć dyktują wybory klientów. Czasem pojawiają się nowe pozycję, ot choćby meksykańska wersja chłodniku, czyli gazpacho. - Przepisów na to danie jest tyle, co gospodyń - mówi właścicielka. - My też mamy swoją własną wersję - drobniutko posiekane soczyste pomidory i ogórki, do tego kefir, sól, pieprz. To świetne danie na ciepłe dni, bardzo odświeżające.

Potrawą, która jest stałym punktem karty są tortille z kurczakiem i serem serwowane z ryżem po meksykańsku, czyli gotowanym z pomidorami, papryką i zestawem odpowiednich przypraw (w tym mało popularnym u nas kminem). - To od lat najczęściej wybierane z karty danie - mówi Pani Dorota. - Są goście, którzy niezmiennie zamawiają właśnie tą potrawę.
Nie wszyscy, którzy przychodzą do Bistro Mexico lubią ostre dania. Pani Dorota sama za bardzo ostrym jedzeniem nie przepada. - Uważam, że za dużo chilli zabija inne smaki. Ale jeśli klient ma taka ochotę to możemy mu "podkręcić" każde danie - zapewnia. Sama najbardziej z własnej karty lubi filet z kurczaka w sosie śmietanowym. Jednym z ulubionych dań klientów są burritos z wołowina przyprawianą cynamonem.
Bistro Mexico to też miejsce gdzie w tygodniu można zjeść smaczny lunch. Lunche są serwowane od poniedziałku do piątku od godziny 11 do 16. Menu jest zmienne - powstaje z dnia na dzień, dzięki temu dania są nie tylko różnorodne, ale i zawsze świeże. Jedyną stałą pozycją jest tacos.
Tym, co wyróżnia lokal jest nie tylko kuchnia, ale i jego klimat. To miejsce o wyjątkowym klimacie - kolorowe, przytulne, z zawsze uśmiechniętą obsługą, gdzie miło spędzić kilka godzin z rodziną lub przyjaciółmi. - Zmiany są subtelne. Zależy nam na tym by zachować wyjątkowy charakter tego miejsca i naszej kuchni - mówi właścicielka. - Ktoś to wraca do nas po dłuższej przerwie może poczuć, że nic się tak naprawdę nie zmieniło.

Jedną z metod docierania do nowych gości (oraz przypominania o sobie starym klientom) jest portal zakupów grupowych Sweetdeal Koszalin, za którego pośrednictwem można kupić vouchery na schab po meksykańsku z cebulą i jalapenos oraz specjalną mieszanką przypraw, do tego ziemniaki zapiekane i surówka. Macie ochotę? To już dziś odwiedźcie portal Sweetdeal Koszalin.