Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mężczyzna znaleziony przy ul. Lechickiej to pierwsza ofiara zimna

Jakub Roszkowski, [email protected]
Mężczyzna, którego znaleziono w pobliżu  ogródków działkowych przy ul. Lechickiej zmarł z powodu wyziębienia organizmu.
Mężczyzna, którego znaleziono w pobliżu ogródków działkowych przy ul. Lechickiej zmarł z powodu wyziębienia organizmu. Fot. Archiwum
W pobliżu ogrodów działkowych przy ul. Lechickiej w Koszalinie, wczoraj nad ranem przechodnie znaleźli ciało mężczyzny. Prawdopodobnie przyczyną śmierci było wychłodzenie organizmu.

Przytuliska w regionie

Przytuliska w regionie

Poniżej lista niektórych przytulisk w regionie.
Tylko w Białogardzie łącznie jest aż pięć noclegowni, w Kołobrzegu i Szczecinku podobnie.
Koszalin - ul. Mieszka I 16;
Białogard - ul. Wileńska 6;
Kołobrzeg, ul. Zwycięzców 12; Szczecinek, ul. Wodociągowa.
Telefony alarmowe: policja - 997 lub 112, Straż Miejska w Koszalinie - 986, SM Kołobrzeg - 94 355-16-20, SM Szczecinek - 94 372-46-09, SM Białogard - 94 312-22-58.

- Ta noc była naprawdę zimna - kiwa głową Andrzej Madej, który dobrze pamięta zmarłego. - Widywałem go tutaj często - mówi. - To był starszy pan. A przynajmniej na starszego wyglądał. Przychodził, wypił sobie pod drzewkiem, zasypiał. Później się budził i gdzieś znikał. To trwało od wielu lat - mówi pan Andrzej.

Ciało znalazł wczoraj wcześnie rano przechodzień. Wyszedł na dwór z psami. - To jedno z ostatnich miejsc w mieście, gdzie zwierzęta mogą sobie jeszcze pohasać - tłumaczył. Zmarłego mężczyznę odnalazły właśnie jego psy. Leżał pod drzewem, ciało było skostniałe. Zmarły to 54-latek, znany policji. Ma w Koszalinie rodzinę. Najbliżsi byli na miejscu, ciało zmarłego zostało im przekazane.

Prokurator wykluczył, by do śmierci przyczyniły się osoby trzecie. Jest niemal pewne, że śmierć nastąpiła w wyniku wychłodzenia organizmu. W nocy z niedzieli na poniedziałek temperatura powietrza spadła do minus 2 stopni. Przy gruncie było nawet minus 4.

To pierwsza ofiara zimna w tym półroczu. Wprawdzie dwa tygodnie temu w Kołobrzegu znaleziono martwego 49-letniego bezdomnego, wtedy jednak przyczyną śmierci było najprawdopodobniej przedawkowanie alkoholu.

W ciągu najbliższych dni wszystkie miejsca, w których w Koszalinie koczują bezdomni, zostaną sprawdzone przez policjantów i strażników miejskich. Tylko w Koszalinie jest około 100 bezdomnych. W całym regionie to może być nawet pół tysiąca osób. - Chodzi o to, żeby ich przekonać, że w takie dni powinni schronić się w przytuliskach - tłumaczy Grzegorz Grondys, komendant Straży Miejskiej w Szczecinku. Tam też mają około 100 bezdomnych. Sęk w tym, że bezdomni nie kwapią się do przenosin.

- To wolni ludzie i my nie możemy im nic kazać. Ale próbujemy, namawiamy. Znamy miejsca, w których koczują i w mroźne dni zawsze je odwiedzamy. Niestety, zazwyczaj bezdomni nie potrafią spełnić jedynego warunku, potrzebnego do spędzenia nocy w przytulisku: muszą być trzeźwi.

Policjanci i strażnicy apelują: jeśli wiesz, widziałeś koczujących bezdomnych, daj znać. W takie dni, a zwłaszcza noce jak ostatnio, telefonem z informacją o bezdomnym możesz uratować mu życie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!