- Często spaceruję z psem po koszalińskim parku. Zauważyłem, że od kilku tygodni w zielonych stojakach nie są dostępne worki na psie odchody. Dlaczego? Samorządowcy coś takiego nam wymyślili, to chyba powinno działać? - zapytał Marian Wroński z Koszalina.
W tej sprawie telefonów do redakcji było więcej. - Sprzątam po psie. Mam własne worki. Ale z ciekawości przeszłam obok kilku stojaków miejskich. Wszystkie były puste. Tak jest od dłuższego czasu. Czy coś się zmieni? - zapytała pani Hanna.
- W budżecie nie ma zabezpieczonych środków na zakup worków do tzw. psich pakietów. To oznacza, że w tym roku nie będzie ciągłości w uzupełnianiu stojaków - informuje Robert Grabowski, rzecznik koszalińskiego magistratu.
Worki będą się pojawiać, ale... "akcyjnie". Czyli uzupełniane będą raz na jakiś czas. Pierwszy "rzut" w połowie maja. - Niestety, nie jesteśmy w stanie zabezpieczyć worków na cały rok. Dlatego prośba do mieszkańców - właścicieli czworonożnych przyjaciół o używanie - w miarę możliwości - własnych worków. Ważne także, aby tych które zostaną wywieszone przez PGK nie znikały w całości wraz z rolką już kilka godzin po wywieszeniu, bo takie sygnały do nas też dochodzą - podkreśla rzecznik.
Jak informuje Robert Grabowski, teoretycznie worków powinno wystarczyć na kilka miesięcy. - Na ile wystarczy - zobaczymy - mówi.
Ile dokładnie nas kosztowały psie pakiety? Jeden stojak ze śmietnikiem i podajnikiem na worki wraz z montażem - 1,6 tys. złotych. W Koszalinie jest ich 35, co daje łącznie 56 tys. złotych. Za tę cenę mamy... 35 śmietników, bo - to ważne - kosze będą regularnie opróżniane przez PGK.
Brak psiego pakietu nie zwalnia właściciela psa z obowiązku posprzątania po nim. - Grzywna za nieposprzątanie wynosi 50 złotych - mówi Piotr Simiński, komendant koszalińskiej Straży Miejskiej. - W 2012 roku mandatem ukaraliśmy 55 właścicieli, którzy nie posprzątali po swoim psie. 77 osób zostało upomnianych - wylicza.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?