Miasta regionu koszalińskiego dostaną dodatkowe pieniądze. Na co je wydadzą?

Koszalin dostanie 22,8 miliona złotych. - To pieniądze na cele rozwojowe i tak zamierzamy je wydać - powiedział „Głosowi” wczoraj Piotr Jedliński, prezydent Koszalina. - One trafią do naszego przyszłorocznego budżetu. Innymi słowy nie chcemy ich wydać w tym roku. Wiemy, jak trudny będzie 2023 rok, więc na nim się skupiamy, a te pieniądze pozwolą nam po prostu dopiąć wszystko to, co jest planowane na przyszły rok. Na pewno 15 procent tej kwoty chcemy wydać na inwestycje oszczędnościowe. Kupimy m.in. żarówki energooszczędne do obiektów podlegających samorządowi - wyjaśnił.

- W trzech transzach do końca tego roku dostaniemy 2,8 mln zł, pierwszą, około 900 tys. zł już mamy na koncie - mówi burmistrz Świdwina Piotr Feliński. - Planuję za te pieniądze wymienić oświetlenie w placówkach oświatowych na energooszczędne i zamontować panele fotowoltaiczne. Ma to oczywiście związek z rosnącymi kosztami energii.

Złocieniec otrzyma w tym roku jeszcze 2,9 mln zł. - To częściowa rekompensata utraconych przez samorząd dochodów z tytułu PIT po zmianach w ramach Polskiego Ładu - mówi Krzysztof Zacharzewski, burmistrz Złocieńca, który w pierwszej kolejności przeznaczy te pieniądze na pokrycie rosnących wydatków na ogrzewanie i prąd we wszystkich jednostkach samorządowych. Reszta pieniędzy pomniejszy tegoroczny deficyt budżetu Złocieńca.

Nieco ponad 6 mln zł zasili z kolei kasę starostwa szczecineckiego. - Zwołuję sesję nadzwyczajną, aby rozdysponować te pieniądze - zapowiada starosta szczecinecki Krzysztof Lis.

Powiat 700 tys. zł przeznaczy na rosnące opłaty za ciepło i energię elektryczną jednostek powiatowych, pół miliona złotych dla spółki szpitalnej, aby poprawić jej płynność finansową, 200 tys. zł na wyposażenie powstającego Centrum Zdrowia Psychicznego, 154 tys. zł na roboty dodatkowe w remontowanym oddziale ginekologiczno-położniczym szpitala, 261 tys. zł na remont mostu i drogi w Dolnym Silnowie, 591 tys. zł na przyśpieszenie płatności za drogę Barwice - Przybkowo, która miała być uregulowana w roku 2023. Najwięcej - bo aż 2,8 mln zł - starostwo wyda jednak na większe wydatki na budowę hali sportowej Zespołu Szkół nr 1 im. KEN w Szczecinku (wykonawca domagał się dopłaty z uwagi na rosnące koszty materiałów budowlanych, początkowo hala miała kosztować niespełna 10 mln zł).

Kołobrzeg w ciągu najbliższych trzech miesięcy dostanie blisko 7 mln zł. Ale w magistracie entuzjazmu brak. - W przyszłorocznym budżecie będziemy mieli 52 mln zł mniej - tłumaczy rzecznik prezydenta Kołobrzegu Michał Kujaczyński. - To przede wszystkim zmniejszone dochody z PIT, rosnące ceny energii czy zwiększone wydatki na oświatę. Sam PIT od naszych przedsiębiorców, który decyzją rządu już do nas nie spływa, to ok. 6 mln zł. Oczywiście dobrze, że dostaniemy te pieniądze, ale wobec rosnących cen energii, gazu, inflacji to nadal kropla w morzu naszych potrzeb.

Za to Mirosław Terlecki, wójt gminy Rymań w powiecie kołobrzeskim, od razu odpowiada zadowolony, że właśnie na konto urzędu wpłynęła pierwsza z trzech transz - blisko 963 tys. zł. - Bo cała kwota to ok. 2,8 mln zł - mówi. - Spokojnie wystarczy by pokryć podwyżki cen energii i gazu we wszystkich obiektach użyteczności publicznej w naszej gminie i jeszcze nam zostanie.