Chodzi o dawne miasteczko militarne, zbudowane przez Niemców, na skraju dawnego poligonu, 12 km od Bornego Sulinowa. Dzisiaj niemal opustoszała miejscowość straszy zdewastowanymi budynkami i drogami. Wpadła ona jednak w oko niemieckiemu właścicielowi klubów fitness. Chciałby przejąć teren i kosztem 20 mln euro(!) stworzyć pierwsze w Europie miasteczko dla motocyklistów. Mieliby ściągać tu co tydzień na rajdy, koncerty, targi i wypoczynek. Powstać też mają sklepy sprzedające motocykle wiodących marek, osprzęt, powstałyby restauracje, motele, warsztaty, a co za tym idzie również miejsca pracy. - Gdyby przedsięwzięcie się powiodło, mielibyśmy większe dochody niż Drawsko i Kalisz za poligon wojskowy. Przedsiębiorca płaciłby bowiem za każdy metr podatek od działalności gospodarczej - emocjonuje się Józef Tomczak, burmistrz Bornego. Choć przyznaje, że propozycja zwala z nóg, stara się podchodzić do niej ostrożnie.
Więcej w papierowym wydaniu gazety.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?