- Na ulicach ślisko jak diabli - żalą się przechodnie. - Łatwo można nogę złamać na tym lodzie.
Środowy poranek bowiem przywitał miejscowość warstwą lodu. Były miejsca, gdzie nie można było normalnie zrobić kroku bez poślizgnięcia się. Ale w południe zrobiło się cieplej i już bardziej swobodnie można było przejść się po ulicach Międzyzdrojów.
- Ci co bali się o swoje nogi na lodzie poszli pewnie nad morze - śmieją się miejscowi, bo rano rzeczywiście plaża była "pełna" a ulice puste.
Za to do lokali gastronomicznych, które zapraszają do siebie na sylwestrową noc, zjechały samochody dostawcze. Jedni przywieźli ryby, drudzy warzywa i owoce. Osobnym transportem trafiały napoje.
- Oj pewnie alkoholi w ten Sylwester pójdzie więcej niż zwykle - zastanawiają się właściciele lokali gastronomicznych i wskazują na zapowiadane na 2022 rok podwyżki cen.
Szampan czy grzańce? Jaki trend w Sylwestra w Międzyzdrojach?
- Pewnie stąd dość popularna jest rozgrzewka grzanym piwem czy winem - dodają i niektórzy z nich łapią się za głowę, bo szklanka wina grzanego to koszt 12-14 zł, a piwa o dwa złote więcej.
- Toż to całą butelkę za takie pieniądze można kupić - nie wytrzymuje starszy pan, który zobaczył cenę plastikowego małego kubka wina, za który musiałby zapłacić 14 zł.
- Ale to oferta dla Niemców - tłumaczą się sprzedawcy.
A tych jest rzeczywiście w Międzyzdrojach sporo. Wyraźnie częściej na ulicach miasta słychać niemiecki niż polski.
- Przyjechali do nas, bo u nich są większe obostrzenia covidowe - twierdzą Polacy, którzy przyjechali do Międzyzdrojów z południowej Polski i dziwią się temu międzynarodowemu towarzystwu na promenadzie, molo czy ulicach miejscowości.
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?