Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miejsce z tradycją dobrej zabawy

Redakcja
Biały Koń Country Club to miejsce dobrze znane koszalinianom (i nie tylko). Do Białego Konia goście idą dobrze zjeść i bawić się do białego rana.

Lokal znajduje się w budynku z 1908 roku. Z tego okresu zachowana została architektura. Natomiast właściciele dołożyli wszelkich starań, by zmienić ten historyczny budynek w miejsce o wyjątkowym klimacie - idealne spotkań z przyjaciółmi w kameralnym gronie, ale i zabawy na parkiecie do białego rana.

W piątek i sobotę lokal staje się miejsce imprez tanecznych. O świetny nastrój dwa DJ. Obecny jest uczniem DJ, który przez sześć lat bawił gości Białego Konia (niestety ze względów zdrowotnych nie może już prowadzić imprez). - DJ wybiera muzykę pod gości, reaguje na to co dzieję się na parkiecie - mówi właścicielka lokalu Anna Gierłowska. - W piątki bawimy się do godziny 3, w soboty do 4, chyba, że goście życzą sobie dłużej.

Weekend zarezerwowany jest na taneczne imprezy. Nie znaczy to jednak wcale, że w pozostałe dni tygodnia w klubie nic się nie dzieje. W tygodniu goście mogą wpaść na kolację, piwo a przy okazji zagrać w bilarda, piłkarzyki czy w gronie kibiców pooglądać sport.

Głodni w lokali liczyć mogą na tradycyjne dania takie jak kotlet drobiowy panierce, schab, szaszłyk czy też bardzo lubianą przez gości golonkę. - Mamy gości, którzy specjalnie do nas przyjeżdżają na golonkę, twierdza, że nigdzie nie jedli lepszej - zdradza Pani Ania.

Panowie kochają golonkę, panie wybierają zupy, szczególnie krzepką. Czasem kucharz - na specjalne życzenie - przygotowuje paniom lekkie sałatki.
Prócz tego w karcie znaleźć można pizze, w której lokal jej znany. - Serwujemy ją od 20 lat. Sami codziennie zagniatamy ciasto. Czasem goście pytają przed zamówieniem, czy mamy mrożone blaty do pizzy. Mój mąż i nasz szef kuchni w jednym, zawsze się wtedy denerwuje i przynosi na dowód kulki świeżego ciasta - śmieje się Pani Ania.

Nie mniej uwagi przykładają do dodatków - składniki są sprawdzone, z dobrego źródła, nie ma miejsca na półprodukty czy substytuty takie jak wyrób seropodobny zamiast prawdziwego sera. - Oznacza to oczywiście mniejszy zysk, ale zdecydowanie większą satysfakcje gdy klient wraca, bo mu smakowało - mówi właścicielka.
W karcie są 22 wersje tego włoskiego przysmaku, w tym pizza szefowej ze szpinakiem i czosnkiem. To ulubiona pizza pań. Panowie wolą farmerską, bo to idealna pizza dla mięsożerców.

W lokalu organizowane są również przyjęcia okolicznościowe - wesela, komunie, urodziny oraz imieniny. NA które zamówić można tradycyjną domową kuchnię - przekąski i dania na gorąco. Goście bardzo sobie chwalą galarety, sałatki, tatara czy śledzika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!