Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieleńscy radni decydowali o drogach, przystankach i pociągu do Mielna

Inga Domurat
Archiwum
Radni zgodzili się w poniedziałek na przejęcie przez gminę zarządzania drogami powiatowymi, z których jedna prowadzi od Łaz po Gąski, a druga skręca do Sarbinowa.

Z projektu porozumienia wynika, że teraz to gmina Mielno będzie odpowiedzialna za utrzymanie czystości tych dwóch dróg, pielęgnację zieleni w pasie drogowym i likwidację śliskości. To ona dbać będzie choćby o przycinanie żywopłotów czy czyszczenie studzienek i ewentualne pretensje należy kierować do niej. Powiat oczywiście na te prace da pieniądze. Ile? 25 tys. złotych na rok! Kwota wydaje się być absurdalnie niska, ale jeśli wziąć pod uwagę fakt, że powiat mógłby zażądać od gminy pieniędzy za dzierżawę plaż, a przez najbliższe trzy lata w innym porozumieniu zobowiązał się tego nie robić, to wniosek nasuwa się sam. Samorządy najwidoczniej poszły na kompromis.

Radni przyjęli również uchwałę dotyczącą przejęcia przez gminę zarządzania przystankami autobusowymi zlokalizowanymi w jej granicach. To była tylko formalność. Obowiązek takiej administracji wynika z przepisów ustawowych. I w przypadku gminy Mielno chodzi o 20 przystanków, których utrzymanie w czystości spada na samorząd. Korzyść jest taka, że gmina będzie mogła teraz od przewoźników pobierać opłatę za korzystanie z przystanków.

Radni uchwalili też miejscowy miejscowy plan przestrzennego zagospodarowania dla terenów przyległych do ul. Sosnowej w Mielnie. Dzięki tej decyzji gmina będzie mogła sprzedać działkę wydzieloną z lasu jako budowlaną z przeznaczeniem na pensjonat czy hotel. Jak w ubiegłych latach gmina przekaże 20 tys. złotych Województwu Zachodniopomorskiemu na uruchomienie połączenia kolejowego: Koszalin-Mielno.

Z porządku obrad, decyzją wójt gminy - Olgi Roszak-Pezały, wycofana została uchwała w sprawie wystąpienia gminy ze Stowarzyszenia Mieleńska Lokalna Organizacja Turystyczna. Nieoficjalnie wiadomo, że to wystąpienie byłoby konsekwencją zmian, które ostatnio dokonały się w zarządzie organizacji.

Na jej czele stanął Zbigniew Choiński, były wójt, który nie ukrywa, że zamierza wystartować w najbliższych wyborach samorządowych, a gmina nie chce finansować organizacji, która mogłaby być tubą wyborczą prezesa. W oficjalnym uzasadnieniu do uchwały pojawił się jednak wątek braku wypełniania statutowych zadań przez MLOT choćby z zakresu promocji turystycznej. I to miał być powód wycofania się gminy z MLOT-u.

Pieniądze uzyskane z wystąpienia z szeregów organizacji w kwocie 48,8 tys. złotych miałyby zostać przekazane na walkę z atomem. Na taką roszadę nie zgodzili się jednak na komisjach radni klubu "Nasza Gmina", uznając, że w budżecie są pieniądze na działania antyatomowe i nie trzeba ich szukać kosztem organizacji. Ostatecznie, wiedząc, że wynik głosowania będzie patowy, wójt wycofała uchwałę. Gmina pozostaje więc w Mieleńskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!