Jak nam wyjaśnił Leszek Pytel, szef ratowników, to symulacja sytuacji, która może się przydarzyć na plaży niestrzeżonej: - Nie raz bywa, że ratownik musi pokonać znaczny dystans po piasku, zanim ruszy tonącemu na ratunek — opowiada. Warunki sprzyjały ratownikom, nie było upału i palącego słońca, wszyscy w dobrym czasie wykonali zadanie: - Mamy dobrą ekipę!
W czwartkowym biegu udział wzięło około 40 ratowników. Bezpieczeństwa plażowiczów strzec będzie ekipa około 80 ratowników na 20 stanowiskach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?