Ratownicy zdejmują slipy i pokazują pupy, które na tle brązowej opalenizny same rzucają się w oczy. Właśnie takim skokiem "białych delfinów" ratownicy żegnają kolejny sezon na ponad 20 kilometrach mieleńskiej plaży. Jednych może ten zwyczaj oburza, innych bawi, ale i tak co roku przyciąga wielu gapiów, którzy chcą te plum bez majtek zobaczyć.
I tak będzie prawdopodobnie i w najbliższą niedzielę o godz. 18, kiedy to ratownicy w ten oryginalny sposób żegnać będą lato 2011. Ich szef - Leszek Pytel - zapewnia, że choć pogoda była w tym sezonie była bardzo kapryśna, słońca zdecydowanie nie było w nadmiarze, to ratownicy opaleni są i ich skok bez majtek będzie równie atrakcyjny jak w poprzednich latach.
Przypominamy tylko, że na ten pokaz nie wolno się spóźnić, bo trwa zaledwie sekundy. Z morza młodzi i dobrze zbudowani chłopcy wychodzą już w pełnym rynsztunku. Niewykluczone, że na skok do Bałtyku zdecydują się i ratowniczki. W ubiegłym roku pokazały nieco gołego ciała, odsłoniły lekko pośladki, pozostając jednak w strojach.
Po niedzieli w gminie Mielno pozostanie tylko jedno stanowisko ratownicze. Strzeżona będzie plaża w Mielnie przy głównym wejściu od ul. Kościuszki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?